Od szantażu do miłości 9. - Opowiadania Erotyczne

Od szantażu do miłości 9.

... rozszerzyła nogi i kiedy wszedłem w nią to od razu objęła mnie nimi i zaczęła bioderkami ruszać się w rytm moich posunięć w jej cipkę i mówiąc od razu na początku naszego seksu; -" Tylko błagam uważaj żebyś nie kończył we mnie". -" Pamiętam kochanie". _ i dalej ją bzykałem spuszczając się na jej brzuch i nogi. Po pierwszym razie w milczeniu się całowaliśmy,a potem kiedy chciałem ją bzyknąć od tyłu to kategorycznie się z sprzeciwiła i powiedziała ; -" Możemy to zrobić jeszcze raz tak samo albo wcale". -" Dobrze ale zostaję na całą noc". _ i bzyknąłem ją znowu po bożemu,a kiedy skończyliśmy to powiedziałem -" Kochanie jest mi z tobą cudownie,jesteś boska". _ leżąc na boku patrzyłem na nią i dłonią głaskałem ją po włosach,a kiedy tak cały czas milczała to zapytałem; -" Stało się coś,że nic nie mówisz". _ wtedy położyła się na bok twarzą do mnie i po chwili patrząc na mnie pocałowała mnie w policzek i powiedziała dobranoc,a potem wtuliła się w poduszkę i nie przykrywając się zasnęła.