1. W poszukiwaniu przygód 2


    Data: 03.08.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    ... spytała Aga uroczo się przy tym uśmiechając. - No nie wiem - ściemniał Seba. - A w co byście chciały? - Nam wszystko jedno, byleby było przy tym dużo zabawy. - Znam taką grę w karty, przy której zawsze jest bardzo dużo zabawy - wtrąciłem się do dyskusji. - Tak? - zaciekawiła się Marta i przechyliła się w moim kierunku, tak że mogłem zapuścić żurawia za jej dekolt. Miała naprawdę fantastyczne cycuszki!. - A co to za gierka? - Poker. - Poker? - Tak, ale nie taki zwykły poker. - A jaki? - Marta świetnie udawała, że nie wie, o co chodzi. - Rozbierany. Na chwilę zapadła cisza, a potem Marta odezwała się: - Spoko, ja mogę grać. Przecież nie ma się czego wstydzić - wypięła piersi do przodu i zaprezentowała nam swoje walory w całej okazałości. Rzeczywiście nie miała się czego wstydzić. - Ja też w to wchodzę - Aga była zdecydowana. - Ciekawa jestem, jaką będziecie mieć minę siedząc tu za nami ze sterczącymi kutasami na wierzchu i marząc o tym, żeby zobaczyć nasze pipki. Których oczywiście nie zobaczycie, bo ogramy was z kretesem. - To się dopiero okaże, kto o czym będzie marzył i kto z czym na wierzchu będzie siedział - odgryzłem się. Wszyscy chłopacy oczywiście byli bardzo chętni do rozbieranego pokera. Sylwia i Natalia wahały się, ale miały już nieźle w czubie i pod naszym naciskiem zgodziły się. Wszystko szło więc w dobrym kierunku i imprezka się rozkręcała. Graliśmy dwoma taliami kart i ta osoba, która miała najgorsze karty musiała zdjąć jakąś część swojej garderoby. Umówiliśmy ...
    ... się, że biżuteria się nie liczy, żeby dziewczyny nie miały nad nami przewagi. W trakcie gry piwo lało się gęsto, ale to dobrze, bo przecież każdy wie, że dziewczyna pijana, dupa sprzedana. Od początku nas, czyli chłopaków, prześladował pech. Najpierw ja przegrałem 2 razy pod rząd i musiałem zdjąć buty, a potem koszulę. Później przegrał Marcin, potem 2 razy pod rząd Piotr, raz Seba, znowu ja i w końcu pierwsza dziewczyna musiała coś zdjąć - Natalia zdjęła buty. Następnie znowu ja przegrałem i po zdjęciu skarpetek siedziałem w samych spodniach. Marta siedziała obok mnie i miała już nieźle w czubie. - Ciekawe, czy masz pod spodem slipki - Marcie wesoło zaświeciły się oczy. - Chciałabym już zobaczyć twojego penisa - i w tym momencie położyła rękę na moim kroczu i lekko ścisnęła mojego ptaka. Delikatnie pomasowała go przez spodnie o dodała: - Oj, niestety chyba masz slipki, ale jeszcze 2 twoje porażki i zobaczymy twoje klejnoty rodzinne. A zapewniam was, dziewczyny - zwróciła się do Natalii i Sylwii - że jest na co popatrzeć. Poczułem, jak mój kutas zaczyna nabrzmiewać. Rozdałem karty i tym razem Sylwia przegrała. Wszyscy myśleliśmy, że ściągnie buty, ale ona, zupełnie niespodziewanie dla wszystkich, ściągnęła koszulę i rzuciła ją na podłogę. Siedziała teraz w stroju topless i dumnie wypinała do przodu swoje niewielkie, ale zgrabne i sterczące cycuszki. Byliśmy zachwyceni jej trafną decyzją i nagrodziliśmy jej wyczyn oklaskami. Aga, która siedziała obok Sylwii, położyła rękę na jej ...
«1234...8»