1. W poszukiwaniu przygód 2


    Data: 03.08.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    ... mi na głowę worek z materiału. Zanim zdążyłem zareagować, poczułem zaciskającą się rękę na moich jądrach i drugą rękę chwytającą mnie za penisa. - Stój spokojnie, ruchaczu, to nic ci się nie stanie - usłyszałem głos dziewczyny. Rozpoznałem, że to głos Sylwii. - Jeśli nie będziesz się wyrywać - teraz mówiła Natalia - to nic nie stanie się twojemu ptaszkowi i twoim jajeczkom. Obiecaj, że nie zdejmiesz kaptura i że nie uciekniesz, a nic ci się złego nie stanie i nie pożałujesz tego. - Obiecuję - powiedziałem ciekawy, co będzie się dziać dalej. Poczułem na mim członku czyjeś namiętne usta. Całowały mojego penisa i jądra, a potem poczułem, że ktoś bierze mi kutasa do buzi i fachowo robi loda. Aga, Marta i Natalia robiły mi już przedtem loda, natomiast Sylwia nie miała takiej sposobności i to chyba ona mi teraz obciągała. Czyjeś palce drażniły mi w tym czasie odbyt w bardzo przyjemny sposób. gdy już porządnie mi stanął, mój drąg został wyjęty z ust, a po chwili włożony w cipkę. Ktoś popchnął mnie na kolana i położył moje ręce na parze cycuszków. Piersi były dość duże, więc byłem pewny, że należą do Natalii. Aga i Marta miały jeszcze większy biust, a Sylwia mniejszy i bardziej ...
    ... sterczący. Waliłem więc Natalię od tyłu i po jakimś czasie zaczęła krzyczeć cicho, jak bardzo jest jej dobrze. ja nie przerywałem rypania tak długo, aż trysnąłem w jej cipę. Nigdy jeszcze przedtem nie waliłem dziewczyny z workiem na głowie, ale taka nietypowa sytuacja jeszcze bardziej mnie podnieciła. Potem dziewczyny położyły mnie na podłodze na chodniczku przed ubikacją i jakaś cipka nabiła się na mojego penisa. Była to szparka ciaśniejsza od tej, w której mój kutas przebywał przed chwilą, więc z pewnością należała do Sylwii. Sylwia brała mnie na jeźdźca już po raz drugi w ciągu tej szalonej nocy, a ja pieściłem dłońmi jej sterczące cycusie. Gdy Sylwia doszła do orgazmu szybko ze mnie zeszła i natychmiast Natalia nabiła się na mojego członka. Ona też po kilku minutach szczytowała, ale ja chwyciłem ją za biodra i nie pozwoliłem jej zejść dopóki ni dostałem wytrysku. Natalia zeszła ze mnie, a Sylwia powiedziała: - Policz do 30 i dopiero wtedy możesz zdjęć worek. Poczułem na samej końcówce mojego penisa gorący pocałunek. - Dzięki - powiedziała Sylwia. Potem jakieś inne usta pocałowały mnie w ptaka i jakaś ręka pogłaskała mnie delikatnie po jądrach. - Dzięki - usłyszałem głos Natalii. 
«12...5678»