W poszukiwaniu przygód 2
Data: 03.08.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
... Seba, więc i jego nie ominęła przyjemność dokładnych badań dokonanych przez dziewczyny. Przy kolejnej grze trzymałem Martę za piersi i głaskałem je bardzo czule, mając nadzieję, że teraz przyjdzie na nią kolei. I rzeczywiście, Marta przegrała i zaprezentowała nam swoje cyce w całej okazałości. Natychmiast zostały dokładnie wyssane i wycałowane przez wszystkich chłopaków. Po następnej grze Piotr musiał ściągnąć majtki i spełniła się przepowiednia Agi - wszyscy chłopacy siedzieli ze sterczącymi kutasami na wierzchu i marzyli o tym, żeby zobaczyć słodkie pipki dziewczyn. My już nie braliśmy udziału w grze, więc dziewczyny rozstrzygnęły końcówkę między sobą. Pierwsza majtek pozbyła się Marta i ściągnąwszy je, zwróciła się do mnie: - Jeśli chcesz mi wsadzić, musisz mi najpierw zrobić minetkę. - OK - odpowiedziałem - nie ma sprawy. Natychmiast przystąpiłem do dzieła, a w tym czasie dziewczyny zabawiały się ptaszkami moich kumpli, dając się przy tym głaskać i całować po piersiach. Żeby dostać się do szparki Natalii, musiałem się przebić przez jej gęste zarośla i trochę włosków zostało mi między zębami. Jednak udało mi się dokładnie wylizać jej szparkę i łechtaczkę, aż chyba doprowadziłem ją do orgazmu, bo była bardzo wilgotna i głośno jęczała. Kolejne rozdanie przegrała Sylwia i ściągając majteczki, zwróciła się do mnie: - Jeśli chcesz mnie wyruchać, musisz mi zrobić tak dobrze jak Natalii. Opadłem więc na czworaka z głową między jej nogami i lizałem jej gorącą pipkę. Po chwili ...
... poczułem, że ktoś rozszerza mi kolana i wciska głowę między moje nogi. Spojrzałem w dół i okazało się, że to Marta położyła się na plecach i wcisnąwszy się pode mnie zaczęła mi obciągać pałę. Nie wiem, co w tym czasie robili inni, ale po chwili ktoś zgasił światło i dopiero wtedy zaczęła się prawdziwa zabawa. o było cudowne uczucie, gdy robiłem minetkę Sylwii, a Marta namiętnie robiła mi loda. gdy już byłem blisko orgazmu Marta wypuściła z ust mojego członka i tak mocno go ścisnęła, że szybko erekcja mi osłabła. Pewnie chciała, żebym zachował siły na później, gdy już będę w jej pipci. Wtedy zmieniliśmy pozycje: położyłem się na plecach, Sylwia natychmiast nabiła się na mojego fiuta i zaczęła mnie energicznie ujeżdżać, a Marta usiadła mi na klacie z szeroko rozszerzonymi nogami, dając mi do zrozumienia, że mam jej zrobić dobrze językiem. Zanurzyłem język w jej rozgrzanej i wilgotnej pochwie, czując cały czas, jak obejmująca mojego penisa pochwa Sylwii porusza się rytmicznie w górę i w dół. Pierwszy doszedłem do orgazmu i trysnąłem w szparkę Sylwii, ale ta nie zeszła z mojego ptaka i dalej mnie ujeżdżała pomimo mojej słabnącej erekcji, Chwilę potem szczytowała Marta, a Sylwia dołączyła do niej po krótkiej chwili. Gdy tylko Sylwia zeszła z mojego chuja, Seba chwycił ją za dupę i pchnął na tapczan, popychając w moją stronę Agę. W tym czasie Piotr zajął się Martą i dumał ją na podłodze obok. Pomyślałem sobie, że Martę wyrucham potem, a teraz zajmę się apatyczną szparką Aguni. Aga ...