Pierwsze spotkanie - Opowiadania Erotyczne

Pierwsze spotkanie

... przykręcając śrubę tak aby poznać wasze granice. Gdy skończył mówić podszedł do mnie. Rozpiął mi spodnie i razem z majtkami opuścił do ziemi. Przełożył następnie mi koszulę przez głowę tak, że zwisała z tyłu na zapiętych kajdankach. Stałem praktycznie nagi więc opuściłem głowę. Podniósł mi ją wkładając pod brodę szpicrutę. Masz patrzeć prosto, gdyż masz być dumny z tego, że zostajesz moim kundlem. Uniósł następnie mojego ptaszka szpicrutą i chwilę mu się przyglądał. Nie dziwię się że żona nie ma dużego pożytku z twojej pukawki. Do takiego krągłego tyłeczka jak jej o wiele lepiej pasowałby znaczenie większy kaliber.

- Nie sądzisz? Odpowiedziałem twierdząco kiwając głową. Podejrzewam, że twój nie ma nawet 15 cm? Zaprzeczyłem. Ma chociaż 14 ? Potwierdziłem. Nie przejmuj się tym, jako kundel nie będziesz potrzebował dużej pukawki a dla tyłeczka twojej żony mam tu grubą 23. Mówiąc to podrapał się po jajach. Połóż się na ziemi kundlu, na brzuchu. Gdy wykonałem jego polecenie usiadł na mnie. Związał mi następnie ręce w łokciach. Rozpiął na chwilę kajdanki, ale tylko po to aby ściągnąć mój T-shirt. Ściągnął mi jeszcze skarpetki, gacie i spodnie które wisiały na końcach moich nóg. Gdy skończył leżałem zupełnie nagi. Na kolana kundlu. Wstanie ze związanymi rękoma nie było takie łatwe więc chwilę mi to zajęło. Gdy w końcu mi się udało uklęknąć Rysio rzekł: będziesz musiał to poćwiczyć bo guzdrałeś się chyba z minutę. Teraz jednak patrz na żonę i nawet nie mrugaj. Podszedł do niej ...

... od tyłu i lewą rękę wsadził za jej ramiona przyciskając ja do siebie. Podniósł jej głowę do góry tak, że spoczęła na jego ramieniu a wzrok jej skierował się w sufit. Prawą rękę położył najpierw na jej udzie a następnie zaczął ją obmacywać zakończył łapiąc ją za pierś. Wzrok cały czas miał skierowany na mnie tak że patrzyliśmy sobie w oczy. Tylko raz oderwał ode mnie wzrok gdy odchylił sukienkę aby zajrzeć jej za dekolt. Puścił Beatę i gwałtownym ruchem rozpiął jej sukienkę a następnie przełożyć ją jej przez głowę tak jak wcześniej mojego T-shirta. Sukienka zawisła na jej kajdankach. Przyciągnął ja znowu do siebie i kazał szeroko rozstawić nogi. Ponownie zaczął ją obmacywać. Nasze spojrzenia spotkały się. Chwilę pomiętosił jej piersi opięte stanikiem, wsadził dłoń w jej majtki po czym zdjął jej knebel. Obrócił ją przodem do siebie i próbował pocałować. Beata odchyliła głowę broniąc się. Nie zraziło go to. Rozpiął jej stanik i przełożył go jej przez głowę tak, że razem z sukienką zawisł na rękach spiętych kajdankami. Postawił ją przodem do mnie i zadał mi pytanie. Lubisz bawić się jej piersiami? Pokiwałem twierdząco. Robisz to tak? Zaglądał łapiąc ją obręcz za cycki i je miętosząc. Ponownie potwierdziłem. Obrócił ją znowu do siebie i ponownie próbował pocałować. Żona odchyliła jednak głowę znowu. Nie zraziło go to. Złapał ją mocno za brodawki i pociągnął do góry tak. że stanęła na palcach a jej buzia przyjęła bolesny grymas. Zbliżył swoją twarz do jej, robiąc przy tym minę ...