1. Love story z finałem


    Data: 12.08.2019, Kategorie: Geje Pierwszy raz Autor: play0, Źródło: xHamster

    ... więcej!
    
    - Mateusz, jesteś gotowy? - Zapytał. Odrobinę zbity z tropu odpowiedziałem - Chyyyba tak. - Chcę poczuć Twoją męskość. - Dodał. Jeśli było to wtedy możliwe, podnieciło mnie to jeszcze bardziej.
    
    Dobrze. Zarówno dziurkę jak i swojego penisa obficie wysmarowałem żelem. Mikołaj odwrócił się i wypiął tyłek wprost na mnie. Wyglądał tak niesamowicie, że chciałem celebrować ten widok w nieskończoność. Zbliżyłem się i zacząłem jeździć penisem po jego tyłku, w górę i w dół. Słychać było, jak Mikołaj zaczyna jęczeć. A ja nawet nie zacząłem!
    
    Przyłożyłem mojego sterczącego penisa do ujścia. Zaczął przedzierać się do jego wnętrza. Nie spodziewałem się, że będzie tak ciasno. - Aaah... egh... - Zamarłem. - Mikołaj. Czyyyy... - Nie przestawaj! Weź mnie!- Wyjęczał w końcu.
    
    Powoli zacząłem posuwać się dalej aż wszedłem cały. To uczucie... Dalej wprawiłem się w regularne ruchy. Do przodu i do tyłu. Coraz szybciej i mocniej. Z d**giej strony on masturbował się. Gdy moje podniecenie ponownie rosło zapytałem się, czy będę mógł się w nim spuścić. - Tak, bardzo tego chcę. - Odpowiedział bez wahania.
    
    Wiedziałem wtedy, że nie chcę, żeby to się tak ...
    ... zakończyło. Powoli wysunąłem się z niego. - Odwróć się, przodem do mnie. - Mikołaj posłusznie wykonał zadanie i wyraźnie zadowolony podniósł i szeroko rozchylił nogi. - Damy radę zrobić to razem? - Zapytałem. Mikołaj tylko się zaśmiał. - Spróbuj.
    
    Po chwili rżnąłem go już ostro co raz całując go namiętnie i patrząc mu prosto w oczy. Podniecenie z każdą sekundą narastało. Mikołaj masturbował się dalej. - Jestem bardzo blisko. - Powiedział. - Na te słowa i ja jeszcze przyspieszyłem. Już widać było radość na naszych spoconych twarzach. Odliczałem w myślach... 3... 2... 1... - Aaaaah! - Ooooh! - To uczucie było jak w innym wymiarze. Dostaliśmy orgazmu niemal jednocześnie. Podobno to prawie niemożliwe. A jednak.
    
    Jeszcze krótką chwilę potem zostałem w nim, aby nasze więzy pozostały nienaruszone. Potem położyłem się obok niego i pozostaliśmy tak wtuleni w siebie jeszcze kilka minut. - Nigdy nie dostrzegamy tego, co jest najbliżej nas. - Powiedziałem. Odpowiadając mi tym samym delikatnie pocałował mnie. Nie chciałem mu wtedy powiedzieć tego wprost, ale chyba trafiłem na odpowiednią osobę.
    
    Po wszystkim wróciłem do domu. Coż za owocny dzień na uczelni! 
«1234»