-
Poziomkowa przygoda z kuzynem (cz. 4 + zakonczenie)
Data: 01.09.2019, Kategorie: Geje Autor: Jabber Jabber, Źródło: SexOpowiadania
... dłoń znów na moją nogę, po czym podniosłem ją odrobinę. Dzięki temu Filip znów mógł mnie całować. Zmniejszył tempo by mógł dociskać swoje ciało do mojego. Gdy tak robił, czułem się wyśmienicie. Po pięciu minutach wrócił do szybszego posuwania. Domyśliłem się że zaraz skończy. Szepnąłem do niego żeby poszedł na całość i tak zrobił. Robił to tak mocno i szybko że łóżko przez chwile nieźle skrzypiało. Wystrzelił we mnie jak z armaty. Moje ciało znów przeszły dreszcze. Wyszedł ze mnie. Podniosłem się po czym wylizałem jego penisa. Był niesamowicie czerwony ale nadal twardy. Skierowałem go na łóżko. Teraz była moja kolej. Na tym małym łóżku naprawdę było mało manewrów jakie mógłbym wykonać. Wyręczył mnie klękając na łóżku opierając się rękoma o ścianę. Od razu zrozumiałem i dołączyłem do niego. Złapałem go mimowolnie za biodra, próbując wycelować. Kiedy wszedłem, Filip cicho zamruczał. Widocznie miewał te same dreszcze co ja. Ścisnąłem dłonie na jego biodrach po czym zacząłem posuwać. Wchodził jak nóż w masełko. Chciałem mu podarować tą samą przyjemność co on mi więc zacząłem szybko. Nadal opierając się o ścianę, spuścił głowę w dół i pojękiwał. Z bioder przejechałem dłońmi na jego tors, po czym docisnąłem go do siebie. Znów przyśpieszyłem tempa. Pożałowałem tego bo czułem że zaraz będzie po. Puściłem jego tors, zakładając ręce na jego ramiona. Pomyślałem że to nawet lepiej po czym prysnąłem. Miałem wrażenie jak bym pryskał wieczność. Filip tylko mruczał szeptając w kółko me ...
... imię. Usiadł na łóżku opierając się o ścianę. Jego kutas znów był gotów na więcej. Dołączyłem do niego, siadając mu w kroku. Poruszałem się powoli, z namiętnością. Wreszcie mogłem znów go całować. Tylko tego chciałem. Nasze usta były nierozłączalne. Rękoma przeczesywałem jego włosy. Były bardzo przyjemne w dotyku. Po chwili znów trysnął. Przestałem się poruszać, nadal go całując. Gdy odlepiłem swoje wargi od jego warg, przejechałem nimi do jego ucha. Delikatnie je muskałem po czym pocałowałem go w czółko, tak jak on często całował mnie. Dłońmi przejechał po moich plecach, więc skierowałem swoje wargi z powrotem do jego warg. Potem razem się wykąpaliśmy i cudem razem się wcisnęliśmy do jednego łóżka. I tak oto minęło nam dwanaście godzin podróży do domu. Do domu w którym nie długo mieliśmy poinformować naszych najbliższych że jesteśmy razem. -----------------Wstępne zakończenie------------------ Nie wszystko potoczyło się tak jak się spodziewaliśmy. Oczywiście nie oczekiwaliśmy gorących gratulacji od strony naszych rodziców itp. no ale jednak nie tego się spodziewaliśmy. Najbardziej w tym wszystkim ucierpiał Filip i do dziś, gdzieś głęboko mam jakieś wyrzuty sumienia bo to w końcu przeze mnie tak się stało, no ale Filip uważa że gadam głupoty. Ale tak czy siak czuje się w pewnym stopniu winny, ale może uda się jeszcze wszystko naprawić. Razem z Filipem powiedzieliśmy rodzinie i przyjaciołom o nas dopiero w połowie marca, długo z tym zwlekaliśmy. Nasi przyjaciele ...