1. Historia bez happy endu?


    Data: 12.09.2019, Kategorie: Lesbijki Autor: Aneka, Źródło: Fikumiku

    ... ust na jej skórze cichutko wzdychała potęgując moje podniecenie, czułam ze mam już całkowicie przemoczone od soków majteczki, moje wnętrze wrzało niczym wulkan tuż przed erupcją. Kilka chwil później wreszcie dobrałam się do jej muszelki, była niesamowicie gorąca wilgotna i śliska, jednym słowem wspaniała no i ten smak i zapach, nie do opisania. Zaczęłam energicznie lizać i ssać jej płatki, Sylwia pojękiwała, ja widząc jaką sprawia jej to przyjemność nie przestawałam, wręcz moje ruchy językiem stawały się coraz odważniejsze i mocniejsze. Z jej wnętrza wypływało tyle soczków że nie nadążałam ze zlizywaniem ich, całe usta i brodę miałam w jej rozkosznym nektarze. Palcami rozchylałam jej wargi aby dotrzeć do jej najbardziej skrytych i niedostępnych miejsc. W końcu postanowiłam doprowadzić ją szczyt rozkoszy. Zajęłam się jej nabrzmiałą do granic możliwości i jakże cudowną łechtaczką, z każdym ruchem języka Sylwią targały dreszcze, do pieszczot dołączyłam jeszcze moje palce aby spotęgować doznania. Nie musiałam długo czekać bo dosłownie po chwili moja twarz zalała fala jej rozkoszy. Przez jej ciało niczym prąd przeszedł silny orgazm powodując że Sylwia aż krzyczała z rozkoszy której właśnie zaznawała. Ja spiłam resztę jej boskiego nektaru. Oderwałam się od jej kwiatka i wróciłam do całowania jej mięciutkich czerwonych ust. Nasze języki plotły się w tańcu namiętności i pożądania. Przekręciłam się na plecy ty, razem to Sylwia była na górze, pragnąc odwdzięczyć się za morze ...
    ... przyjemności zaczęła od masażu moich cycuszków, każdy jej subtelny i delikatny dotyk sprawiał że moje podniecenie rosło jeszcze bardziej myślałam że nie wytrzymam. Nawet nie wiem kiedy Sylwia ściągnęła moje majteczki poczym bez żadnych przeszkód dotarła do mojego gniazdka. Z każdym muśnięciem i dotykiem odlatywałam świat przestawał istnieć było tak cudownie chciałam by ta chwila trwała wiecznie. Moja muszelka wyżu cala z siebie coraz to nowe pokłady soków. Jęczałam z rozkoszy. W pewnym momencie zaczęłam szczytować przez moje ciało przechodziła fala rozkoszy, jęczałam a wręcz wyłam z zadowolenia, każdy Skórcz wzmagał jeszcze bardziej doznania, nie jestem pewna ale chyba od nadmiaru wrażeń straciłam na chwilę świadomość, istniała tylko ta chwila. Leżałyśmy nagie i wtulone w siebie, całując się co chwilę chciałyśmy obie aby to trwało wiecznie. Było już naprawdę późno, Sylwia zadzwoniła do rodziców ze zostaje u mnie na noc, nie robiła tego pierwszy raz kilkukrotnie u mnie nocowała. Rodzice Sylwii zgodzili się wiec została ze mną. Poszłyśmy obie do łazienki wziąć prysznic przed pójściem spać. Sylwia musiała jeszcze skorzystać z toalety, ja również zaraz po niej usiadłam na sedesie. Sylwia weszła pierwsza do kabiny prysznicowej odkręciła wodę, wzięła do reki końcówkę prysznica i skierowała strumień wody na swoje piersi, ja skończyłam korzystać z sedesu i dołączyłam do niej. Nasze ciała były już całkowicie mokre, zakręciłam wodę i odwiesiłam słuchawkę. Wpadłam na pomysł aby Sylwia usiadła a ...
«1234...»