-
Spragniona nieświadoma cz. 5
Data: 17.09.2019, Autor: Eleonor215, Źródło: Lol24
... tym wszystkim. Ale mu to nie wychodziło. Włączył telefon i odsłuchał nagranie od Kate. Postanowił, że pojedzie tam i da jej szanse wytłumaczenia się. Ubrał się, wsiadł w samochód i udał się w kierunku mieszkania dziewczyny. W trakcie jazdy zadzwonił do niego jego kumpel, prosząc, żeby przyjechał i zgarnął go z pubu bo trochę przesadził z piciem. Zgodził się, jak tak jej zależy to poczeka tą godzinę. Dojechał na miejsce i kiedy ładował do samochodu pijanego kumpla zauważył kobietę stojącą przy samochodzie zapłakaną, widać, że facet musiał ją uderzyć. Nienawidził typów, którzy bili swoje kobiety. Powinni je szanować i ubóstwiać każdego dnia a nie traktować jak worek treningowy. Już chciał podejść i jej pomóc, kiedy zorientował się, że zna tą kobietę i tego faceta. Stanął jak wryty. To była Kate z Ericiem. Właśnie wsiadali do samochodu. Widział, że ona się cholernie boi, to łatwo idzie zauważyć. Był wściekły, miał ochotę zabić tego skurwiela, za to, że ją wtedy pocałował, za to, że tak ją traktuje i że uderzył jego kobietę. Nigdy temu gnojowi nie wybaczy tego. Ale nie to było teraz najważniejsze. Najważniejsza była Kate i jej bezpieczeństwo. Pojechał za ich samochodem, zapamiętał pod jakim adresem się zatrzymali i ruszył z powrotem żeby odwieźć kumpla. Chciał zrobić to jak najszybciej, ale oczywiście po drodze dwa razy zatrzymała go policja za przekroczenie prędkości i przedłużała kontrole. Kate musiała zasnąć w samochodzie bo nie pamięta kiedy znalazła się w tym ...
... pomieszczeniu. Była w samej białej koszuli nocnej, jej ręce były przywiązane nad głową do jakiegoś łańcucha zwisającego z sufitu. Nadgarstki zaczynały ją piec jeszcze bardziej kiedy zaczęła się ruszać. Była totalnie przerażona, zaczęła krzyczeć, wołać o pomoc ale nikt jej nie usłyszał bo pomieszczenie było wyciszone. Wiedziała to bo będąc w gimnazjum miała chłopaka w zespole rockowym i jego zespół próby miał właśnie w takim pomieszczeniu, dzięki czemu nikt nie użerał się z ich nie udaną wersją rocka. Nagle drzwi się otworzyły i wszedł Eric - Nie krzycz skarbie, i tak Cię nikt nie usłyszy. Ale jeśli będziesz próbować dalej, to Cię zaknebluje. Wiesz, od początku mi się spodobałaś. A kiedy zostawiłaś mnie wtedy na tym łóżku, wiedziałem, że jesteś idealna dla mnie. Pragnę Cię kotku, cholernie mocno a Ty jako grzeczna dziewczynka oddasz mi się. - Pieprz się ! - krzyknęła opluwając mu twarz. Eric zamachnął się i mocno ją uderzył, aż pociekła jej krew po brodzie - Owszem będę się pieprzyć, ale z Tobą suko. Rozumiesz?! - złapał ją mocno za brode, tak żeby patrzyła mu prosto w oczy. Podwinął jej koszule i zaczął w nią wchodzić mocno i ostro nie zważając na to, że może ją to boleć. Interesowała go tylko jego przyjemność. Pieprzył ją ostro sapiąc z zadowolenia, odchylając głowę w tył z rozkoszy. Kate patrzyła gdzieś w bok cała zalana łzami i krwią. Chciała żeby się to wszystko skończyło, miała ochotę go zabić. Eric skończył w jej wnętrzu, nie wychodząc jeszcze przez moment. Kiedy już ...