1. Noc przepełniona seksem w małej grupie - ciche marzenie wielu kobiet


    Data: 18.09.2019, Autor: ErmonTwilight, Źródło: Lol24

    ... łechtaczkę i po kilku minutach był mi dobrze. Teraz mój ciasny tyłek nadziewał na swój gruby ruszt facet, którego widziałam pierwszy raz w życiu.
    
    Gdy w Markiz końcu wszedł do środka, krzyknęłam. Moja dziurka nie potrafiła wpuścić go całego. Zatrzymał się na samym początku i nie mógł wejść dalej. Nie wiem, czy mnie bolało. Ucisk na wszystkie magiczne punkty, które udało mi się znaleźć w swoim wnętrzu, miałam teraz zagwarantowany z definicji. Rozkosz tłumiła ból, gdy Markiz wyszedł na zewnątrz, jeszcze bardziej zwilżył śliną mój tyłek i mocno do niego przycisnął twardego kutasa. W końcu sforsował moją bramę. Wpuściłam go do środka, nie mając żadnych szans na obronę. Jego kutas tkwił już we mnie prawie w całości. Zdawało mi się, a właściwie to nawet byłam pewna, że scalił się ze mną w tym momencie. Wielki kutas wkleił się w moje wnętrze, rozciągając do granic wytrzymałości i stał się jego wypełnieniem.
    
    Ból ustępował i zaczęłam marzyć o tym, by już nigdy ze mnie nie wychodził. Żeby mieszkał w ciasnej dupie, gdzie jego miejsce. Wtedy podszedł do mnie ich nagi kolega. Jego pała sterczała jak maszt dumnej flagi tuż przed moją twarzą. Nie zastanawiałam się długo, tylko wessałam go głęboko. Był idealny. Mniejszy, niż poprzednie i mieścił się na tyle, żebym mogła po nim przesuwać. Pod wpływem ruchów, jakie wykonywali we mnie bracia, nie byłam jednak w stanie wiele zrobić. Przez chwilę machałam głową, zaciskając na nim usta. Przełykałam go razem z nadmiarem śliny i tańczyłam ...
    ... językiem po gładkiej strukturze.
    
    Nagle wszyscy przyspieszyli. Jak na komendę. Najpierw poczułam, że ten, którego mam w ustach, zaczyna kończyć.
    
    Zaczął tryskać tak mocno… Miałam wrażenie, że nie spuszczał się od miesiąca. Jego sperma smakowała inaczej, niż to sobie wyobrażałam. Była słodka, lekko gryząca. Gęsta jak dobry kefir i gorąca, jak pozostawiona na słońcu herbata. Nie mogłam się nią nasycić. Połykałam jego nasienie z takim oddaniem, że nawet nie poczułam, kiedy odlatuję. Orgazm wstrząsnął mną mocniej, niż kiedykolwiek dotąd, a rozgrzane i pulsujące pały w moim wnętrzu, odpaliły swoje rakiety. Bracia zaczęli jęczeć i poczułam, jak jeden po drugim strzelają we mnie gorącymi falami. Czułam ich, mimo naciągniętych gumek. Wewnętrzne erupcje trzęsły mną od środka, aż opadłam wycieńczona.
    
    Normalnie po takim seksie spałabym przez dwa dni. Jednak przy nich było inaczej…
    
    Po kilkunastu minutach i lizaniu mojej cipki jednocześnie przez radosne trio, byłam gotowa na kolejny raz.
    
    Z tą różnicą, że tym razem Markiz dochodził w moich ustach…
    
    …………
    
    Zrobiłam sobie dobrze, trąc pulsującą łechtaczkę w rytmie pojawiających się przed oczami wyobraźni wspomnień. Jeszcze czułam ich smak. Jeszcze byłam wypełniona przez ich wielkie kutasy. Doszłam, zaciskając uda na nadgarstku, z dłonią wsuniętą do połowy w ciasną cipkę. Zaraz potem wstałam, ubrałam się i wyszłam, udając prosto do hotelu, w którym wynajmowaliśmy pokój z narzeczonym. Nie przebudził się, gdy wsunęłam po cichu pod ...
«12...4567»