1. WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI


    Data: 06.06.2018, Kategorie: BDSM Trans Autor: akanah, Źródło: xHamster

    ... mieszkali. Otoczony małym, zapuszczonym ciut ogrodem. Odcięty całkowicie wysokim żywopłotem od sąsiedztwa Uroczy wprost. Po schodkach wchodziło się do sionki-korytarzyka. Na prawo kuchnia, za nią spiżarnia z półkami. Prosto drzwi do dużego pokoju dziennego, gdzie przyjmował gości. Na lewo drzwi do pokoju gościnnego tzn. jak ktoś miał nocować to tam spał. Niezwykle rzadko to się zdarzało. Jeszcze mała łazienka z prysznicem i drewniane schody na poddasze. Pod schodami było zejście do piwnicy. Na poddaszu były dwa pokoje, sypialnie i łazienka prywatna. Jeden pokój zajmował Pan Piotr a d**gi miał być dla mnie. Jeśli chodzi o piwnice to była pomieszczeniem pod polowa domu. Stara, ciemna. Miała ten charakterystyczny zapach starych piwnic. Jedno malutkie okienko, wychodzące na ogród, raczej dla wentylacji niż światła. Podłoga betonowa. Pod ściana duży stół drewniany nad nim półki. Stary fotel z podpórkami na nogi. Z sufity zwisały, łańcuchy i bloczki. Do ściany przymocowany był skośny krzyż z uchwytami. Oraz kajdany na łańcuchach. W podłodze otwór – ściek zakryty kratką. Ze ściany sterczał kran z gumowym wężem. Wielka lampa oświetlała wszystko jasno. Wszędzie stały, wisiały lub leżały rzeczy nienapawające optymistycznie. Najgorsze, że na wszystkim były ślady świadczące, że nie są one dla ozdoby. Te pomieszczenie zawsze mnie przerażało. Będąc tam czułam ból i słyszałam jęki. Z resztą to wszystko tez było moim udziałem, ale na szczęście nie za często i pod nadzorem Mojego Pana. Pan ...
    ... Piotr nie gustował za bardzo w takich praktykach. Za to goście często tak. Przyprowadzali jednak przeważnie swoich niewolników czy niewolnice. W rogu Sali było wykonane z desek oddzielone malutkie pomieszczenie, z otworem pod sufitem i przy podłodze, zamykane na mocne drzwi ze skoblem. Ciemne bez światła. Naprzeciw drzwi w ścianie wmurowany był łańcuch z metalowa obrożą w skórze, zamykaną na kłódkę. Łańcuch krótki. Pozwalał jedynie na zbliżenie się do środka komórki i do spania na podłodze. Leżał tam stary siennik wypchany słomą i derka końska. Straszne pomieszczenie. Do dziś jeszcze mi się śni. To tam właśnie w tym pomieszczeniu zostały wyplenione ze mnie wszelkie ślady nieposłuszeństwa. Często, przynajmniej na początku byłam tutaj przykuwana nago do ściany na noc lub dwie i zamykana, gdy narozrabiałam. Bezsenne zapłakane noce. Oj krzyk i obietnice poprawy rozbrzmiewały w piwnicy odbijając się daremnie do ścian. Wychodziłam stamtąd całkiem inna suczka. Widziałam jak Mój Pan przeżywał konieczność takiej kary dla mnie. Po uwolnieniu mnie długo tulił mnie nagą, siedząca na jego kolanach, drżącą, zanoszącą się płaczem i uspokajał. Z biegiem czasu coraz rzadziej przebywałam w komórce, w ramach kary. Zdarzało to się, gdy czekałam na zajęcia w Sali, jeśli jakiś gość miał ochotę na mała sesyjkę ze mną. I tak to właśnie wyglądało. Zboczyłam ciut z tematu. Już wracamy. Propozycja Mojego pana zatkała mnie kompletnie. Nie wiedziałam, co odpowiedzieć. Stałam jak wryta i gapiłam się na ...
«12...757677...152»