-
Jacek, część 2
Data: 05.10.2019, Kategorie: Dojrzałe Autor: Anabelle, Źródło: Fikumiku
... pionowo w górę i spłynęła mu po palcach, a potem po nogawkach spodni. Stał tak bez słowa, zszokowany, spocony i cały ufajdany, i patrzył jak kobieta zbiera z podłogi swoje ubrania i powoli się ubiera. - Bardzo ci dziękuję – powiedziała na koniec. - Uczyniłeś mnie dziś szczęśliwą. A potem bez słowa więcej, wyszła z łazienki i wróciła do samochodu, gdzie czekał na nią jej mąż – troll. Jacek podszedł do lustra i znów spojrzał na siebie. Nadal wyglądał jak uosobienie niewinności. Piękny aniołek, rumiany chłopiec o migdałowych oczach i dołeczkach w policzkach. Nie, nie powie nikomu. Za nic na świecie. Stracili by o nim dobre zdanie. A przecież to jest najważniejsze. Żeby wszyscy myśleli o nim dobrze. Ma artystyczną duszę, chce rysować. Chce być w życiu kimś. Nie, nie powie. Sam postara się zapomnieć. Ponownie wyczyścił swoje spodnie, i kiedy wyszedł na pustą salę, zobaczył na barze drugi pięciusetzłotowy banknot. Schował go ukradkiem do kieszeni, tak jakby bał się włączonych kamer, albo czegoś w tym stylu. Jacek nie zdążył wtedy na autobus i nocował u Arka. Nikomu nie powiedział i nic się nie stało. Aż do wyjazdu na studia na drugi koniec Polski, spokojnie pracował w restauracji i spotykał się z Arkiem. A wygadał się mnie, podczas szczerych rozmów nad ranem, po niemal dziesięciu latach od tamtych zdarzeń. Uznał, że zachował się jak kawał skurwysyna, ale był młody i nie żałuje. No, i ja też nie żałuję – inaczej nie byłoby tej historii.