1. Grill pełen niespodzianek..


    Data: 01.11.2019, Autor: Mandaryna, Źródło: Lol24

    ... Klaudia, wypinając się. Robert wszedł w nią, złapał za biodra i mocno zaczął ruchać.
    
    - o tak, cudownie jebaj mnie...
    
    Widząc ich razem, moje ciało pragnęło się kochać dalej. Lecz fizycznie musiałam odpocząć.
    
    Klęknęłam przed nimi. Napawając się cudownym widokiem. Męża kutas coraz mocniej i mocniej wchodził w jej cipkę. Na łóżku zobaczyłam mój korek analny. Nie wiedziałam nawet, że mi wypadł -)...
    
    Gdy wsadziłam go, w tylek Klaudi usłyszałam jej zadowolenie..
    
    Patrząc na męża, jak wzdychał zadowolony, ciężko pracując -) nad tym by się zlać.
    
    Gdy Klaudia szczytowała, załapałam za jego kutasa. Wyciąłam jej korek i zastąpiłam go kutasem.
    
    - o tak... - jękneli oboje.
    
    Widok znikajacego fiuta męża w jej dupie. Działał bardzo pobudzająco na moją podświadomość.
    
    - o tak, jest jest.... - krzyczała Klaudia.
    
    - jeszcze chwilę... - wtórował Robert
    
    - błagam zalej mn..... - nie dokończyła.
    
    Mąż eksplodował. Mocno dociskając się do jej pośladków. Oboje jęczeli z rozkoszy.
    
    Gdy skończyli. Postanowiłam iść do Ewy.
    
    Ewa leżała z Maksem w wannie.
    
    Dołączyłam do nich z ochotą.
    
    - nie wiem jak wy, ale ja muszę odpocząć. Ale jak...
    
    - jak mi się chce non stop ruchać..
    
    - kochana pomyśl, że to nie koniec -) - rzekła Ewa.
    
    - a wy myślicie że jesteśmy robotami z Robertem - wtrącił Maks
    
    - nie kochany mężu. Lecz skoro nie ma więcej samców, będziecie musieli sprawić tak, by nas zadowolić.
    
    - nie mów dwa razy. Pamiętasz Wiktora i Sławka.. Z łóżka o ...
    ... własnych siłach nie mogłaś zejść.
    
    - no... O boże kiedy to było.
    
    - Sylwia lubię się pieprzyc, ale tych dwóch szczyli, to jebani dlugodystansowcy. Nie miałam pojęcia że można tyle ruchać.
    
    - szczyle...
    
    - tak mają po dwadzieścia lat. Maks ich nagrał z polecenia. Takie męskie dziwki..
    
    Piekne ciała i te kutasy..
    
    Gdy tak mówiła usiadłam, na krawędzi wanny. Sparłam na niej stopę. Szeroko rozchylona zaczęłam się onanizować. Delikatnie muskałam nabrzmiałą łechtaczkę. Która tego dnia była, nadzwyczaj duża. Nigdy wcześniej, nie widziałam, jej takiej.
    
    Oboje zbliżyli się, do niej. Całując, liżąc ja na zmianę. Gdy Maks szalał swym językiem, Ewka wsadzała mi palce do tyłka.
    
    - tak możecie robić - rzeklam podniecona i wyluzowana.
    
    - auć - syknęłam, czując więcej palcy w sobie.
    
    - ciasną masz dupcię - rzekła Ewa.
    
    - no.... Zaraz doj....
    
    - tak, tak.. Jeeeest....
    
    Maks wylizał mnie dokładnie, podtrzymując bym nie zjechała. Jego silne ręce obróciły mnie tyłem do siebie. Przed moją twarzą miałam cipkę Ewki. Wyglądała apetycznie. Zaczęłam ją lizać, jej duże wargi sromowe wzięłam do ust, naciągając je mocniej.
    
    Gdy poczułam na sobie kutasa. Ochoczo się wypiełam.
    
    - nie do tyłka, proszę - krzyknęłam czując jak jego główka rozszerzyła mój odbyt. Ewa chwyciła mnie mocniej. Nie mogłam się ruszyć. Dłonie kochanka rozchylały moje pośladki.
    
    - boli...
    
    - proszę.... później mnie wyruchasz w...
    
    Nie dokończyłam, jego kutas wszedł we mnie. Delikatnie powoli wchodził i ...
«12...678...12»