-
Grill pełen niespodzianek..
Data: 01.11.2019, Autor: Mandaryna, Źródło: Lol24
... oni I mówię ci sprawdza się. Będziesz się zajebiscie bawić. - nie raczej podziękuję. - nic ci nie będzie, to nie jakiś syf.. Wzięła troszkę. I oczywiście dałam się namówić.. Dla zabawy nie raz się coś próbowało. Więc czemu nie dziś. Gdy wróciliśmy na dół Ewa jechała na dwa baty -) siedziała na moim mężu, a Maks od tylu pakował w jej tylek. Zrobiło to na mnie wrażenie. Nagłe pragnienie seksu. Nie, nie powróciło, one było cały czas. Teraz chciałam się bawić, jebać i jebać. Euforia Ewy, w jakiej była w tym momencie. Gdy cała trójka szczytowała. Była cudowna. Widok ich nagich, spoconych ciał w pełnej ekstazie. Ewka z trudem stała. Z jej cipy i dupci. Wylewał się potok spermy... Uśmiechnięta i zadowolona położyła się na łóżku. Dotknęłam jej cipy mokrej do granic. Zaczęłam wcierać w nią spermę zmieszaną ze śluzem. - o boże było zajebiscie... - teraz ja muszę odpocząć i się umyć ha ha. - zaraz przyjdę do ciebie - rzeklam. Podeszłan do męża który, leżał jak zabity, Maks obok. - i jak.. - spytałam siadając na jego kutasa jeszcze w miarę sprawnego. - kochanie daj złapać oddech. Byłam tak podniecona że nie mogłam wytrzymać. Zaczęłam się ruszać. Jego ospermiony fiut musiał mnie zerżnąć. Wyciągnęłam rękę do Klaudii. - usiądź na nim proszę.. Usiadła cipką na jego twarzy, przodem do mnie. Złapałam jej ręce. Mój mąż nabrał ochoty, co wyczułam w cipie. Nie zawsze ma się okazję zrobić minetę osiemnastolatce.-) Zaczełyśmy się lizać, pięści ...
... po piersiach. Było wspaniale. Maks przyglądał się naszym zabawą. Wyciągłam i do niego rękę. Gdy się uniósł klęcząc między nami. Złapał za nasze pośladki i zaczął pieścić. Widok pieszczonej córki był, tym bodźcem. - jest jest.. Tak... Mocny orgazm zawładnął mną.. Trwał i trwał, tym razem czując miłe mrowienie jakbym siusiała, a nie robiłam tego. Co dziwne chciałam, aż się zaczęłam zmuszać, co sprawiało mi ogromną przyjemność. Gdy Maks wstał, jego kutas zwisał. Pamiętam, że to jedyna okazja by wsadzić go sobie do ust.. -) Mąż przejął inicjatywę, delikatnie wchodząc w moją cipę. Bym mogła zająć się członkiem Maksa. Cudownie było go zasmakować. Większa jego część znikała w moich ustach. Nagle kolejny orgazm wygiął moje ciało. Dobrze że dołączyła się Klaudia. Jej sprawne usta oplotły jego kutasa. W tym czasie, gdy ona obciągała, ja w amoku podniecenia zajęłam się jego jajkami. Ssałam , drażniłam je zębami, pomagając sobie ręką. Widząc że kutas Maksa, rósł z każdą chwilą, zabrałam go Klaudii, by móc jeszcze go skosztować. Z trudem wsadziłam, go do buzi. Myślałam że pękną mi kąciki ust, którymi pracowałam jak mogłam. Wspomagając się ręką. Niestety..... Obie zaczęłyśmy go lizać, drażnić ząbkami. Pieścić jak tylko mogłyśmy... Przy kolejnej ekstazie mojego ciała, zsunęłam się na łóżko. Dygocząc jak osika. Dla mojego męża, było mało. Podniecony chciał dokończyć. - kochanie daj mi chwilę.. - prosiłam Na szczęście kolejny raz, z pomocą przyszła ...