Olivia, Victoria - cz. XI
Data: 08.11.2019,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: franko/domestico, Źródło: Fikumiku
... z pięściami, ale przecież to kawał chłopa, grzmotnął mnie parę razy pięścią i rzucił na podłogę. Na szczęście udało mi się wyrwać i uciec na korytarz, a potem do góry na klatkę schodową. Przesiedziałam, tak ze dwie, trzy godziny i wróciłam do pokoju. Mihai spał, ale nigdzie nie było Olivii. Okazało się, że gdy my oboje z Mihaiem kłóciliśmy się, Olivia po cichu ubrała się i gdy on mnie uderzył, a ja uciekłam, ona próbowała też uciec za mną, ale ją złapał i rzucił na łóżko, próbując się do niej dobierać. Ona walnęła go czymś i wyrwała się, a potem uciekła na ulicę. Wyobrażam sobie, jak się czuła, sama na ulicy w nocy, w obcym mieście i kraju. Podobno, aby nie zmarznąć, chodziła po ulicach i tak dotrwała do rana, a później przez cały dzień łaziła po mieście, głodna i przestraszona. Próbowała zaczepiać ludzi i prosić o jakieś pieniądze na jedzenie. Nikt jej nie pomógł, podobno jakiś facet chciał jej zapłacić, jeśli da się pomacać. Uciekła i bała się dalej prosić. Wieczorem było jej już wszystko jedno i podobno była gotowa zgodzić się na wszystko, byle móc co zjeść. I wtedy trafiła na Roberta. Wyszedł na spacer i ona go zaczepiła, żeby jej dał jakieś pieniądze, bo jest bardzo głodna. Uznał ją pewnie za jakieś zagubione dziecko, zaprowadził do baru, nakarmił, napoił i zaprosił do siebie do domu. – Tu zrobiła przerywnik w swojej opowieści. - Mówię ci Elena, to nie dom, ale pałac. Piętrowy, duży, z wysokim dachem, z dala od ulicy, ogrodzony, obsadzony jakimiś krzewami i młodymi ...
... drzewami. Wokół zielony trawnik. Mówię ci, bajka. – powróciła do dalszego ciągu opowiadania. - Wykąpał ją, dał jej świeże ciuchy do spania, a potem sam wyprał jej rzeczy razem z majtkami. Żeby było ciekawiej, poprosiła go aby zobaczył jej cipkę, bo ją coś tam bolało. Nie tylko zobaczył, ale i opatrzył. Miała jakieś otarcie od majtek, to posmarował je balsamem po goleniu i jej przeszło. Położył ją spać w pokoju obok jego sypialni, to gówniara przybiegła do niego, mówiąc, że boi się sama spać w pokoju. Pozwolił jej spać z nim, a w nocy nasza siostrunia wymyśliła sobie zabawę z jego penisem i gdyby jej nie powstrzymał, to pewnie sama by się nabiła na jego solidny wałek. Pewnie dla świętego spokoju, popieścił ją tak jak chciała, aby usnęła i dała jemu pospać. Rano nakarmił ją i przyszedł do hotelu, w którym zatrzymaliśmy się z Mihaiem. Opłacił za nas hotel i zabrał do siebie do domu. Co tu dużo mówić, nie tylko Olivia oszalała na jego punkcie, ja po krótkiej z nim znajomości, chyba pod wpływem jego uroku, byłam gotowa spełnić każde jego życzenie. Co prawda, gdy zaproponował nam gościnę u siebie, zaświtało mi w głowie, jaki on ma w tym cel, że oferuje pomoc nieznanym sobie Rumunkom i nie żąda nic w zamian. Powiedziałam mu to, wtedy on otworzył się. Powiedział, że sam wywodzi się z licznej rodziny, gdzie nie przelewało się. Rodzice go osierocili gdy miał 11 lat i tułał się po domach dziecka. Do tego zmarł jego brat, a później siostra. Do wszystkiego co posiada dochodził sam. Ożenił się ...