1. Wakacyjna przygoda cz.19 (Ostatnia)


    Data: 13.11.2019, Autor: Philips123, Źródło: Lol24

    Wakacyjna przygoda cz.19 (Ostatnia)
    
    (Kochani, wszystko zaczęło się na początku lata zeszłego roku, kiedy chciałem coś napisać by się nie nudzić. Ta seria stała się dla mnie czymś ważnym, wsadziłem w nie kawał swojego czasu i otaczającego mnie świata. Wiem, że kilka ostatnich części przestało trzymać poziom tych pierwszych. Spowodowane to było wyczerpaniem materiału i brakiem weny.
    
    Jednak w ostatnim czasie stało się coś, co było bodźcem do dokończenia tej serii. Chcę się rozliczyć z przeszłością i zakończyć tę serię tak jak na to zasługuje.
    
    Dziękuję także wszystkim, którzy śledzili rozwój wypadków od samego początku. Wasze komentarze z pochwałami jak i krytyką były dla mnie bardzo ważne.
    
    Mam nadzieję, że ostatnia część jest godnym zakończeniem całej historii.)
    
    Była noc, w domu Julii było słychać głośną muzykę i krzyki. Wszyscy się „świetnie” bawili.
    
    Alkohol lał się jak woda podczas powodzi we Wrocławiu, biało było bardziej niż na święta.
    
    Julia całowała się właśnie z niedawno poznanym facetem. Miał na pseudonim „Pyra” ze względu na swoje nazwisko, no i zajmował się sprzedażą narkotyków. Julie intrygowały w nim dwie rzeczy: gangsterski charakter i rabat na koks.
    
    Najlepszą imprezę w mieście przerwało wejście do domu policji z działu narkotykowego.
    
    Nie minęło 20 minut, a obława się skończyła, wszyscy byli już spisani, a większość siedziała wygodnie w ...
    ... radiowozach.
    
    --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
    
    Julie z całej afery wybroniły wpływy rodziców. Oskarżenie dostali różni ludzie, którzy byli na tej domówce, jednak sama gospodyni okazała się nieświadoma całego procederu.
    
    Plan Zosi się spełnił, cała szkoła rozmawiała tylko i wyłącznie o „wsypie”.
    
    Wszyscy chcieli się dowiedzieć kto dał cynk policji. Podejrzenia padały na przeróżne osoby.
    
    Zosia siedziała lekko uśmiechnięta i obserwowała to wszystko z radością.
    
    Pech chciał, że Julia to zauważyła, a wtedy klocki domino w jej mózgu doprowadziły ją do zgubnych dla Zosi wniosków.
    
    --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
    
    Julia siedziała wraz z Pyrą u niej w pokoju, pili i palili. W końcu rozmowa zeszła na temat „wsypy”.
    
    -Zauważyłam ostatnio coś dziwnego- powiedziała Julia, zaciągając się skrętem.
    
    -W sensie?- spytał Pyra z jedną dłonią na jej pośladkach, a w drugiej trzymając butelkę piwa.
    
    -Opowiadałam ci o Zosi…-urwała dziewczyna by sprawdzić czy jej rozmówca pamięta.
    
    -No, ta dziwka co się nią bawiłaś- odburknął niezbyt zainteresowany.
    
    -Dokładnie.-skwitowała Julia- Dziś w szkole wszyscy mówili o „wsypie” i zauważyłam, że Zosia uśmiechała się widząc to wszystko. Coś w jej oczach mówiło, że wie kto wsypał. Patrząc na nasze relacje w przeszłości i to, że ostatnio jej trochę…dokuczałam, może to wskazywać na nią….
    
    -W sensie, że co?-spytał zdezorientowany ...
«1234»