Dziewczyna z internetu - Opowiadania Erotyczne

Dziewczyna z internetu

... dla Ciebie. Już wiem dlaczego Harry Potter.

I wręczyłem jej książkę. Podziękowała ale schowała do torebki nie otwierając.

- Słuchaj. Napisałeś dwa opowiadania i od razu po ich przeczytaniu przysięgłam sobie że muszę Cię poznać. Tym bardziej że jesteśmy z tego samego miasta.

- No nie wieżę w to co słyszę. Ty naprawdę tu siedzisz czy ktoś Cię przysłał?

- Nikt mnie nie przysłał i myślałam pisząc z Tobą że mam do czynienia z kimś innym.

- Z kim?

- Z kimś z kim będę mogła porozmawiać. Z kimś kto mnie zrozumie i nie będzie patrzał na mój wiek i urodę.

Jak to powiedziała to uświadomiłem sobie że faktycznie ma rację jeśli chodzi o urodę. Była naprawdę bardzo ładna. Rude kręcone włosy. Niebieskie oczy. Nosek lekko spiczasty. Ładne pełne usta. No i te piegi. Cała twarz w piegach co bardzo podkreślało jej urodę i sprawiało że naprawdę może podobać się facetom. Była świadoma tego że jest bardzo ładna. Była szczupła. Średniej wielkości piersi jak na ten wiek. A ubrana była tak jak ja w dżinsy a do tego miała bluzkę w kratkę zapinaną na guziki.

- Powiesz coś czy będziesz milczał.

- A tak. Odpowiedz mi na pytanie. Czego się spodziewałaś przychodząc tu.

- Czego? Tego że nie będziesz na mnie patrzał tak jak patrzysz tylko będziesz ze mną rozmawiał tak jak rozmawiałeś do tej pory przez Internet.

- Posłuchaj mnie Klaudio. Gdyby ktoś patrzał na to z zewnątrz to pomyślał by że jestem pedofilem.

- Ale nikt tak nie pomyśli. Pomyśl to ja zaproponowałam Ci ...

... spotkanie a nie Ty mi tak? A jak oglądam telewizor i czytam Internet to zawsze raczej pedofil namawia dziecko na spotkanie a to raczej ja jestem tego spotkania pomysłodawczynią.

- Masz rację. Zgadzam się z Tobą w stu procentach. Tylko jakoś dziwnie mi tak tu siedzieć z 18-latką i rozmawiać.

- Słuchaj jak zapewne zauważyłeś wyglądam na te 18 lat. Ty też nie wyglądasz na swoje 31 lat tylko na trochę młodszego. Więc raczej nikt sobie niczego nie pomyśli.

- Może i masz rację.

- Oczywiście że mam rację a teraz jak możesz to zamów coś do jedzenia bo jestem głodna.

- Kurde to naprawdę Ty. Klaudia z Internetu. Bezpośrednia, zabawna no i …

- No i?

- No i w sumie miła dziewczyna.

- W sumie?

- Dobra zmiana tematu. To co zjesz?

I tak minęło pierwsze dziesięć minut naszego spotkania. Sam dziś nie wiem co wtedy czułem. Rozczarowanie? Nie. Zdziwienie i zaskoczenie? Zdecydowanie tak. Kolejna godzina minęła naprawdę fajnie i szybko. Rozmawiałem z nią o wszystkim. Była bardzo dorosła jak na swój wiek. Kiedy po jakimś czasie spojrzałem na zegarek zauważyłem że jest po dwudziestej.

- Jak ten czas szybko leci. Chyba już powinniśmy wracać. Rodzice będą się martwili. Może Cię odwiozę?

- Rodzice? Nie. Nie ma ich dziś i przez kolejne 2 dni też ich nie będzie.

- A gdzie są?

- Prowadzą małą firmę i pojechali na trzy dniowe szkolenie?

- Dokąd?

- Do Krakowa.

- Żartujesz sobie prawda?

- Nie. Mówię Ci całkiem poważnie.

- I zostawili Cię samą w domu.

-Jak ...