Rodzinna inicjacja
Data: 21.12.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: Kuba, Źródło: Fikumiku
... w czymś w mieszkaniu nad warsztatem które nie było jeszcze specjalnie wykończone. Artur zgodził się choć trochę go to dziwiło bo jeszcze nie miał okazji zobaczyć lokum Sławka, który wcześniej nie pałał chęcią zapraszania rodziny do siebie. Przyjechali na miejsce, weszli na górę, Sławek otworzył drzwi i wszedł pierwszy do dużego, surowego pokoju w którym jedynymi meblami były duży, podwójny materac leżący na podłodze, stół, 2 krzesła i jakaś stara szafa gdzieś w kącie. Gdy Artur wszedł do środka kompletnie go zamurowało: w środku byli 3 pozostali bracia. Konrad i Błażej leżeli na materacu a Maciek siedział przy stole. Jednak nie ich obecność wywołała w Arturze szok, ale fakt że byli kompletnie nadzy. Sławek tuż po wejściu, od razu zaczął się rozbierać. Na widok przybyłych Maciek wstał i powiedział do osłupiałego Artura: - No braciszku, skończyłeś gimnazjum, życie przed Tobą, czas żebyś poznał smak tego życia. - Chłopaki... No co wy? - Rozbieraj się - rzucił niedbale Sławek który w tym momencie miał na sobie już tylko czarne bokserki i białe skarpety. Błażej i Konrad patrzyli na Artura szeroko się uśmiechając. - Ale... ale ja nie je jestem gejem - wyjąkał Artur próbując zachować się normalnie jak na zaistniałą sytuację. Nie mógł jednak w pełni przyznać sam sobie racji. Tyle nagich, pięknych męskich ciał zadziałało na niego podniecająco. - Żaden z nas nim nie jest - odparł spokojnie Maciek, a Artur robił wszystko, żeby nie patrzyć na kutasy braci których nigdy wcześniej nie ...
... widział. - Ale... przecież jesteśmy braćmi... - No właśnie - odpowiedział Maciek - więc wszystko zostaje w rodzinie, między nami. Pokaż nam czy na prawdę chcesz być naszym pełnoprawnym bratem, że chcesz być przez nas szanowany i traktowany poważnie, jak dorosły człowiek. No chyba, że chcesz być rodzinną ciapą, popychadłem i zwyczajnym tchórzem, wtedy - dodał - możesz na całe życie zapomnieć, że masz jakiekolwiek rodzeństwo. - Rozbieraj się - powtórzył ostro nagi już Sławek, którego nie zbyt długi ale gruby i mięsisty kutas zaczął się budzić do życia. Artur zrozumiał. To było dla niego wyzwanie, test jego męskości i dojrzałości. Za nic w świecie nie chciał zawieść. Zawsze lubił wyzwania, choć to było zdecydowanie największym z dotychczasowych. Konrad podniósł się z materaca i podszedł do Artura głaskając się po swoim długim kutasie. - Może trzeba mu pomóc? - zaproponował. Błażej również wstał i podszedł do nich, z chujem w pół-wzwodzie. Nadzy bracia otoczyli teraz Artura który, robił się coraz ciekawszy swojego wyzwania. Każdy z nagich braci masował delikatnie swój miecz. - To jak będzie? Dalej masz jakieś "ale"? - zapytał z uśmiechem Maciek nie widząc protestu ze strony najmłodszego brata. - Chcę być jednym z Was - powiedział stanowczo Artur i nieśmiało się uśmiechnął. Uświadomił sobie właśnie, że w jego własnych spodenkach też zrobiło się ciasno. Sławek który stał za nim podszedł od tyłu, podwinął i ściągnął mu koszulkę, następnie Konrad z szelmowskim uśmiechem na twarzy ...