1. Darek


    Data: 24.12.2019, Kategorie: Geje Autor: kris, Źródło: Fikumiku

    ... dalej.... A ja coraz śmielej fantazjowałem o bracie, spokojnie godząc się z tym, że sfera fantazji pozostanie sferą fantazji. Tamtej nocy brat wrócił z sobotniego melanżu, walnął się w samych slipkach na swój barłóg, na którym się kręcił tak, że obudził mnie i nie dał mi znowu zasnąć. No i oczywiście zaczął swoje nocne rozkminy. Najpierw o tym jak pojebany jest jego trener. Potem o siłce i bieganiu. A potem, rzecz jasna, o dupach: - Miałem ostatnio zajebistą pannę. Włosy, biodra, cycki. Totalna jest. Uwielbiam takie duże, dobre cycki. Zajebiste są. Nie ma na świecie nic lepszego niż dobre cycki. Dziewczyny są cudowne, co ? - Pewnie – odpowiedziałem mu „na odwal się” - Aż mi staje na samo wspomnienie … - Aha – odpowiedziałem zduszonym głosem i odwróciłem się do ściany ( to były normalne „wykłady” brata, więc przyzwyczaiłem się ). - Nigdy nie pojmę gejów – dalej gadał Darek. Przecież dziewczyny są nieziemskie. - Tak … - Chociaż na przykład taki... ten jak on się nazywa... Dawid Podsiadło. Taka ciota trochę nie? Może jak bym był najebany to bym go nawet przeleciał … W tym momencie moja ochota na sen ulotniła się. Był to zupełnie nowy akcent w nocnych wykładach brata i muszę przyznać, że zaskakujący. Postanowiłem więc pociągnąć temat: - Przecież nienawidzisz pedałów ... - No bo jak można ich zrozumieć? Chociaż z drugiej strony kurwa, tego Podsiadłę mógłbym dmuchnąć po pijaku...jest taki miękki jakiś kurde, jak panna. Spojrzałem na brata. Za oknem już prawie świtało, więc w ...
    ... naszym pokoju było dosyć jasno. Leżał w samych slipkach bez przykrycia, a rękę trzymał dokładnie na swoim fiucie. Zauważył, że to zobaczyłem i powiedział: - Chyba nie zasnę jeśli nie zwalę … - To idź do łazienki i daj mi spać – powiedziałem mu lekko zirytowany. - Czego się tak rzucasz, normalna sprawa. Gdybyś był dobrym bratem, to byś mi pomógł... - Spierdalaj – powiedziałem odruchowo, bo pewien byłem, że to jedna z jego durnych gadek. - Pomóż bratu, co? - Śpij! - Wyciąg rękę spod kołdry ... - Co? - No wyciąg … Zastanawiałem się, co mu odbiło, więc wyciągnąłem rękę w jego stronę, a ponieważ nasze łóżka po rozłożeniu ich do spania, zajmowały niemal całą przestrzeń ciasnego pokoju, moja ręka znalazła się po jego stronie. Chwycił ją i położył sobie na majtkach, pod którymi wyczułem niezłą twardość. Cała ta sytuacja wydała mi się nagle nierealna. Moja ręka przez chwilę się wahała... niby chciała się wycofać, naprawdę nie wiedziałem, co powinienem zrobić, i czy to wszystko nie skończy się jakąś nieprzewidzianą rodzinną katastrofą. Wtedy brat z powrotem przycisnął moją rękę do swoich slipek i powiedział: - Zlituj się młody. Muszę trzepnąć, a nie mam siły. Przecież nie jesteśmy pedziami. Braterska przysługa, nic więcej. Ok, dupku – pomyślałem i przesunąłem się bliżej w jego stronę. Brat zsunął swoje slipki od Calvina Kleine'a i po raz pierwszy w życiu, co prawda w niepełnym świetle, ale wystarczającym na to, aby widzieć dość wyraźnie, zobaczyłem jego fiuta ... Zdecydowanie: był duży. ...
«1...3456»