1. Wygrana na loterii 2


    Data: 31.12.2019, Kategorie: Mamuśki Autor: midas król, Źródło: SexOpowiadania

    ... położyłem dłoń na jej udzie, było ciepłe i czuć było na nim rytm pulsacji generowany przez niepozorne kulki w jej wnętrzu. Zmniejszyłem intensywność i pocałowałem ją, wpiła się w moje wargi bardzo łapczywie. Całowaliśmy się namiętnie przez około pół minuty.
    
    JA: Wystarczy, wychodzimy.
    
    Położyłem na barze 400zł.
    
    JA: (do barmana) Za Drinka tej Pani i tamten stolik, wystarczy?
    
    Barman: (z uśmiechem) tak, bardzo dziękuje, zapraszamy ponownie.
    
    Wyszliśmy z knajpy i wsiedliśmy do auta. Ruszyliśmy czekało nas 20 minut drogi. Znów włączyłem pilotem naszą zabawkę. Prowadziłem, a jedną rękę włożyłem między jej uda. Bożena odpływała na przednim siedzeniu mojego auta, zaciskając nogi na mojej dłoni i ocierając udem o udo. Zatrzymałem auto na poboczu. Wyłączyłem zabawkę i wyjąłem rękę z pomiędzy jej nóg. Patrzyła na mnie z ogromnym podnieceniem.
    
    JA: Podoba Ci się początek Naszego wieczoru?
    
    B: Bardzo!
    
    JA: Otwórz schowek.
    
    Pośpiesznie wykonała polecenie i wyjęła z niego maść, która tam była.
    
    JA: Teraz wyjmiesz jedną kulkę, i włożysz ją sobie w drugą dziurkę. Ale zrobisz to powoli i tak żebym wszystko widział. Maść może Ci pomóc.
    
    Patrzyła na mnie nerwowo. Podciągnęła sukienkę powoli powyżej bioder. Rozchyliła nogi przejechała powoli paluszkiem od kolana do swojej szparki i włożyła go do środka, po chwili wyskoczyła jedna z kulek. Bożena nasmarowała palec oraz pupę maścią i powoli zaczęła go wsuwać do środka. Po trudzie z jakim to robiła, widać było, że jest ...
    ... tam ciasno. W końcu wyjęła go i wcisnęła kulkę z grymasem. Zgasiłem światło w kabinie i ruszyłem dalej.. Oczywiście włączając tryb pulsacyjny. Pozostała część trasy minęła dość głośno… Orgazm na pilota - ciekawa sprawa.
    
    Powiedzieć, że miałem ochotę na tą Panią urzędniczkę to jakby nic nie powiedzieć.. Ale nie wychodziłem z roli. Podjechaliśmy pod dom, zmniejszyłem działanie kulek prawie do minimum. Otworzyłem jej drzwi, jej spojrzenie nadal było nacechowane obłędem a właściwie pożądaniem. Gdy szliśmy do domu nie mogłem się powstrzymać i złapałem ją za pośladek, spojrzała się na mnie tylko ze znaczącym uśmiechem. Weszliśmy na górę. Bożena stanęła przy łóżku.
    
    B: To co będziemy teraz ro…
    
    (nie zdążyła zadać pytania, gdyż przywarłem do jej ust ściskając mocno jej pośladki)
    
    Wypchnęła biodra lekko do przodu, na pewno przez materiał swojej sukienki i moich spodni czuła, że mam już co nieco twardego. Całując się usiedliśmy na łóżku, ona rozpinała moją koszule, a ja postanowiłem wyciągnąć kuleczkę z jej cipki. Dawno nie czułem tak ciepłej i wilgotnej szparki, podciągnąłem jej sukienkę do góry i szybko zdjąłem spodnie, myślałem już tylko o jednym – aby jak najszybciej i najgłębiej w nią wejść. Rozchyliłem jej nogi i zacząłem wciskać główkę do środka. Jej szparka była ciasna i naprawdę cudownie nawilżona. Tak! Tak po prostu zwyczajnie zacząłem ją brać na misjonarza. Jej dłonie ściśle oplatały moje plecy a ja wchodziłem w nią coraz mocniej i głębiej, płynnymi mocnymi ruchami ...