Ferie 1
Data: 03.01.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: esmaj, Źródło: Pornzone
... Zakrztusiłem się, ale ręka nie puściła. Jeszcze kilka chwil i Marcin uwolnił mnie. Odpocząłem chwilę i powróciłem do czynności. Przyspieszyłem lekko. Obciągałem chuja z coraz większą pasją. Marcin nie musiał już nadawał rytmu swoją ręką.
-Noo, ładnie się wyszkoliłeś. Już nawet nie muszę cię instruować.. – wycedził.
Nie odpowiedziałem nic, liżąc dalej kutasa. Żeby nie było zbyt monotonnie, lizałem raz z boku, raz od góry, raz od dołu. Oczywiście nie zapominałem o jajach, które również od czasu do czasu miały kontakt z językiem. Raz jedno, a raz drugie, na zmianę lądowały w mojej buzi. Ściągnąłem skórę maksymalnie i wziąłem tylko połowę do buzi, wykonując językiem okrężne ruchy. Trzymałem go lekko przygryzionego zębami, Marcinowi bardzo się to podobało. Znów docisnął moją głowę do pały. Przed oczami miałem jego podbrzusze. Znów chwila w takiej pozycji i uwolnienie. Cała zabawa trwała już jakieś 10-15minut. Podejrzewałem, że koniec nieubłagalnie się zbliża. Marcin poinformował mnie, że niedługo wystrzeli. Wyjąłem chuja z buzi i spytałem:
-Gdzie chcesz?
Odpowiedział:
-Na twarz.
Jeszcze kilka ruchów głową, ręką, obiema na raz. On wyjął pałę z moich ust i zaczął ją ostro walić. Zamknałem oczy na jego polecenie. Poczułem pierwszy strzał, który wylądował na czole. Towarzyszył mu niski dźwięk przyjemności wydobywający się ze strun głosowych Marcina. Otworzyłem usta. Tam trafił kolejny strzał. Jeszcze kilka wylądowało na mojej twarzy. Co trafiło do buzi, połknąłem. ...
... Marcin podniósł mnie i gwałtownie pocałował próbując przy tym swojej spermy, którą miałem jeszcze na ustach i języku.
-Michał, jesteś niesamowity.. – rzekł.
Nic nie odpowiedziałem. Woda zmyła z twarzy mleko. Marcin odwrócił mnie plecami do siebie i objął. Polizazł mnie po szyji. Jego ręka najpierw wędrowała po mojej klacie, potem po brzuchu, aż do mojej stojącej pały. Zamknąłem oczy i oddałem się rozkoszom. Przyjaciel zaczął zabawę od jaj. Postępował z nimi bardzo delikatnie, ściskając je i gładząc. Potem złapał pałę u nasady i zaczął nią poruszać, cały czas zwiększając tempo. Wiedział, że nie jestem tak długodystansowy jak on. Nie dużo potrzeba mi było do wystrzału. Zacząłem szybciej oddychać. Wiedział, że koniec się zbliża. Wycelował moją pałę tak, żeby oblał samego siebie. Tak też się stało. Raz, drugi, trzeci, jeszcze kilka wystrzałów i było po wszystkim. Wtedy on odwrócił mnie, klęknął i zaczął powoli zlizywać ze mnie moją spermę. Począwszy od szyji, schodząc na lewą stronę klaty, na brzuch. Przy okazji drapał mnie jego 3dniowy zarost. Uwielbiam to.
Wreszcie dotarł do kutasa. Bez zastanowienia wziął go całego do buzi. To, co on robi językiem jest niewyobrażalne. Obciągał bardzo dobrze. Tak, że mój kutas znowu był sztywny. Tempo, jakie nadawał doprowadziło mnie do ponownego orgazmu. Marcin do końca trzymał moją pałę w ustach. Połknął wszystko. Podniósł się i znów był czas na wymianę spermy.
Po zabawach zawzajem umyliśmy swoje ciała, a następnie wyszliśmy z ...