1. Od szantażu do miłości 34.


    Data: 15.01.2020, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku

    ... dobrze wiesz,że 26 zawsze bywam na cmentarzu". -"Tak wiem,nie zapominasz o tym. Ja o twoich urodzinach też nie zapomniałam,ale o tym później porozmawiamy,a teraz korzystajmy że starego niema i kochajmy się bo już tydzień tego nie robiliśmy"._ i wzięła klucze z wieszaka,włożyła je do drzwi i przekręciła drzwi a potem biorąc mnie za rękę prowadziła mnie do pokoju swojego mówiąc; -" Co prawda dałam tyle roboty staremu,że nie powinien wrócić do 19,ale na wszelki wypadek wolałam włożyć klucze do zamka,żeby nie otworzył jakby wrócił wcześniej". -" Jak zwykle najdroższa o wszystkim myślisz". _ w sypialni Ani żaluzje były opuszczone i jak zdejmowała bluzkę to powiedziała; -" Tylko pamiętaj i bądź czujny". _( nie pamiętam czy pisałem o tym,ale spirala antykoncepcyjna którą Ania w sierpniu poprzedniego roku założyła to wypadła jej na początku grudnia podczas miesiączki,a ponieważ nie chciała pieniędzy ode mnie na założenie następnej to musieliśmy uważać: na początku po wypadnięciu spirali zakładałem kondona ale wtedy seks mnie jak i też Ani nie smakował tak jak wcześniej i musieliśmy uważać); -"Byśmy pojechali do lekarza i byłoby z głowy". _ powiedziałem podchodząc do niej i odpinając jej a potem ściągając niebieski stanik a następnie cały czas stojąc za nią złapałem ją za cycki i ściskając je zacząłem całować ją po szyi a ona powiedziała; -" Jak jeszcze będziesz chciał mnie bzykać to latem pojadę do ginekologa". -" Dobrze wiesz,że nie przestanę ciebie kochać i nigdy nie będę miał ...
    ... cię dosyć". _i odwróciłem ją twarzą do siebie i zaczęliśmy się namiętnie kochać a potem pomału ściągając z niej spodnie od dresów razem z majtkami całowałem ją po całym ciele zaczynając od szyi a klękając przed nią żeby ściągnąć całkowicie majtki ze spodniami skończyłem całowanie na jej łydkach a potem szybko wstałem i posadziłem ją na biurku i kiedy ściągałem swoje spodnie ze slipami to powiedziała: -" Nie wygodniej byłoby nam w łóżku". -"Sprawdzimy to później skarbie,a teraz sprawdzimy wytrzymałość biurka". _ rozszerzyła nogi i przyciągając mnie nimi do siebie powiedziała; -" Na biurku jeszcze mnie nie brałeś,a więc zobaczę jak to jest i ..." _ i nie dokończyła bo akurat w biłem się w nią i tylko dość głośno krzyknęła ; -"Aaaaaa..." i jeszcze mocniej objęła mnie swoimi nogami i zasłoniła usta swoją ręką a ja rytmicznie zacząłem ją posuwać najpierw powoli a potem coraz szybciej aż ledwo zdążyłem wyjąć fujarę z jej szparki i zalałem biurko oraz jej podbrzusze i nogi,a potem przyssaliśmy się ustami do siebie i namiętnie się całowaliśmy,a po jakimś czasie Ania powiedziała; -" Krzysiaczku chodź do łóżka,mamy jeszcze trochę czasu żebyś mnie jeszcze raz bzyknął". -" Lubie jak tak mówisz,od razu mi znowu staje". _ lekko się tylko uśmiechnęła,odepchnęła mnie leciutko i zsunęła się z biurka,a potem podeszła do zaścielonej wersalki i odwróciwszy się do mnie powiedziała; -" No chodź,aż tyle czasu nie mamy i na co się tak gapisz?". -" Nie wiem kochanie jak to robisz,ale twoja pupa jest ...
«1234...»