1. Magda i synowie Cześć 3


    Data: 20.01.2020, Kategorie: Rodzinka, Autor: Frogg, Źródło: Fikumiku

    Cały następny dzień myślałam o wydarzeniach, jakie ostatnio zaszły. Musze się przyznać przed sobą, że próbowałam to wszystko jakoś racjonalizować i szukałam dla siebie usprawiedliwienia. Przecież w końcu nic się nie stało. To tylko nagość… może troszkę więcej niż nagość, ale nadal... przecież to nic takiego. Nasza pruderia i zachowanie wynika z presji społeczeństwa. Przecież są kultury, gdzie jest większa tolerancja odnośnie seksualizmu człowieka, w których wszystko, co z tym związane nie wiąże się od razu z niezdrową fascynacją drugą płcią, a pewne zachowania przyjmowane są, jako naturalne. Męczyłam się bijąc się z swoimi myślami przez cały dzień. Całe szczęście, że Jacek późnym popołudniem zniknął z domu. Wyszedł na urodziny do kolegi i miał już u niego zostać do rana. Zostałam, więc sama z Michałem, który zamknął się w pokoju i grał w coś namiętnie na komputerze. Położyłam się spać wcześnie, jednak nie mogłam zasnąć. Męczyłam się tak przewracając się z boku na bok. W końcu wstałam i po cichu poszłam napić się wody. Przechodząc obok pokoju chłopców zobaczyłam, że przez szybę w drzwiach sączy się do przedpokoju lekka poświata z włączonego ekranu komputera. Już chciałam wejść do środka i kazać mu wyłączyć grę, gdy przez przeźroczystą wstawkę ujrzałam, co tak naprawdę Michał robi. Miał włączoną stronę z pornograficznym filmem, na którym jakaś para uprawiała seks. Kobieta dosiadała mężczyznę na jeźdźca, a jej duże piersi podskakiwały w rytm ich wspólnego galopu. Michał siedział ...
    ... z słuchawkami na uszach pewien, że już śpię i szarpał swego członka prawą ręką. Jego kuśka stała wyprężona jak maszt. Teraz widząc go pełnym wzwodzie, przekonałam się jak wielkiego penisa ma mój młodszy synek. Był doprawdy imponujący. Na pewno kilkanaście centymetrów, może nawet ponad dwadzieścia twardego mięsa sterczało z jego rozporka. Czerwona od tarcie i śliska od lubrykantu główka wyskakiwała, to chowała się pod wpływem ruchu ręki, w kapturze napletka. W drugiej dłoni ściskał chusteczkę higieniczną. Kilka dodatkowych chusteczek zmiętych i rozrzuconych na biurku, świadczyło o tym, że nie był to jego pierwszy film tego wieczoru. Wreszcie nadeszła scena, podczas której, kobieta szybkim ruchem zeskoczyła z mężczyzny i zaczęła ssać jego członka. Nastąpił najazd kamery na jej twarz, zastąpiony po chwili przebitką na usta mężczyzny wykrzywione w niesłyszalnym dla mnie okrzyku. Michał pochylił się bliżej monitora i zaczął szybciej poruszać ręką gdy usta i twarz kobiety zalały strugi białej spermy. Wypluwała ją na zewnątrz tak szybko jak trafiała jej do ust. W tym momencie mój syn eksplodował. Wytrysk nie był zbyt obfity, zalał mu palce i pociekł w dół dłoni. Chłopak zupełnie stracił zainteresowanie filmem, patrzał się na swoją dłoń, aby w końcu powąchać swój wytrysk. Po chwili przejechał po ręce językiem zlizując pojedynczą kroplę. Chyba kątem oka złowił jakiś ruch za drzwiami, bo odwrócił się szybko, zerkając na nie. W panice odskoczyłam od szyby i wycofałam się z przedpokoju. ...
«1234»