1. Przebudzenie Wiktorii


    Data: 21.01.2020, Autor: marcel40, Źródło: Lol24

    Umysł Wiktorii wędrował po liście rzeczy, które miała zrobić jutro. Musiała pójść do warzywniaka po kilka rzeczy, musiała powiesić pranie, musiała kupić kilka lekarstw a także chciała pójść do księgarni, aby znaleźć tą biografię o której tak dużo słyszała. Wiedziała, że to będzie pracowity dzień. Nieoczekiwanie wróciła do teraźniejszości z powodu dźwięku swojego męża, który jęczał, gdy spuszczał się w nią.
    
    Położył swoje spocone ciało na jej i ją pocałował. Później się przesunął i o mało co nie zasnął. Czuła jak jego nasienie z niej wychodzi, więc obniżyła pozycję swojego ciała w dół i trzymała się w ten sposób tak długo, aby tylko w końcu zejść z łóżka. Nie miała zamiaru spać na tak spoconym skrawku. Poszła do toalety i postanowiła zmazać makijaż z twarzy. Następnie postanowiła umyć ręce. Gdy je suszyła, stwierdziła, że nie była jeszcze aż tak zmęczona i udała się w stronę pokoju gościnnego, aby pooglądać trochę TV.
    
    Wiktoria kochała swojego męża, ale jego idea seksu była tym, co właśnie miało miejsce. Wchodził na nią, robił swoje i kładł się spać. Nigdy na to nie narzekała, po prostu odgrywała dobrą żonę. Zapewne miała fantazje, ale wiedziała, że jej mąż nie będzie miał ochoty na ich realizację. Był bardzo konserwatywny, jeśli o to chodzi. Wkurzały go nawet takie uniesienia, pokazywane w telewizji. Oczywiście w ten sposób ona przy nim nigdy nie mogła czuć tak rajcującego seksu. Przedtem Wiktoria miała tylko jednego partnera, zanim wyszła za swojego męża i było to tylko ...
    ... kilka razy na tyłach jego samochodu, kiedy jeszcze była w liceum. Nie była pewna, ale wydawało jej się, że tak naprawdę nigdy nie przeżywała orgazmu. Nigdy za bardzo o tym nie myślała, ale ostatnimi czasy coś jej ciągle wierciło dziurę w głowie. Chciała odczuć większą satysfakcję. Próbowała się masturbować, ale nie miała za bardzo, przy czym, więc sama nie była w stanie się doprowadzić do takiego stanu. Pomyślała, że musi robić coś źle, ale za bardzo się tego wstydziła, aby zapytać jakiejś swojej koleżanki.
    
    Wiktoria nie była piękna, ale miło było na nią zerknąć. Miała około 170 cm wzrostu, była nieco krąglutka, ale dobrze się trzymała. Miała duży biust i odczuwała to na skutek ich ciężaru oraz swojego wieku. Miała fajny, okrągły tyłek, ale w jej wieku 45 lat można się było tego spodziewać. Miała brązowe kręcone włosy, które nieco zwisały jej z ramion i ładne zielone oczy, które dodawały jej uroku.
    
    Jej mąż był regionalnym menagerem sprzedaży, którego praca wymagała dużej ilości podróżowania a z jej synem, Arturem, który zaczął studiować na uczelni ostatniej jesieni, przez co miała dużo więcej czasu, gdy była sama. Może to właśnie z tego powodu, gdy była sama, miała dużo więcej czasu na fantazjowanie oraz na te wszystkie sprośne myśli.
    
    Przełączając kanały w TV, powoli zaczęła zasypiać myśląc, że jutro będzie miała napięty dzień, wyłączyła TV i skierowała się w stronę łóżka.
    
    W następny weekend miał przyjechać jej syn, przybywając pewnego piątkowego wieczoru na obiad ...
«1234...9»