1. Tchorz


    Data: 02.02.2020, Kategorie: Geje Autor: Danny Crowe, Źródło: SexOpowiadania

    Nie przysiadłem nawet na brzegu łóżka. Wolałem stać z boku i rzucić mu ostatnie smętne spojrzenie. Nie zasługiwałem na niego, tego nie można było poddawać w wątpliwość.
    
    Mimo, że w pokoju było ciepło, miałem wrażenie, że po plecach przebiegają mi dreszcze. Trochę jak prąd, a trochę jak lodowata woda – poczucie winy i nic więcej. W cale nie chciałem się z nim rozstawać. Nie chciałem już nigdy więcej nie zobaczyć jego twarzy, ale nie mogłem dłużej żyć w kłamstwie. Nie zasługiwałem na niego, z resztą… On na mnie też nie. Powinien być z kimś innym od samego początku.
    
    Dlaczego wybrał mnie? Hah… Temu nigdy nie zdołam się nadziwić. Nie ważne już czy sam się sobie podobałem czy nie. Nie o to przecież w życiu chodzi, żeby tylko stać przed lustrem albo srać toną bezsensownych selfie na Instagramie, byleby ktoś tylko śwignął ci lajka. Myślę, że bardziej uzależniające od rozpieszczania własnego ego było to, że to on to ego mile łechtał. To dla niego zacząłem wreszcie o siebie dbać, dla niego wybierałem inne ubrania i nawet zacząłem chodzić do fryzjera. Nie żebym był zupełnie niezadbany, ale dzięki Erykowi bardzo poprawiłem swoją kondycję i styl. Najsłodsze było to, że spodobałem mu się w najgorszym okresie swojego życia – niedomyty, pochlastany ze źle dobraną fryzurą i rozklejającymi się trampkami. Zachwycił się moją grą na gitarze, podszedł do mnie… Najbardziej randomowa znajomość we wszechświecie.
    
    Byliśmy kumplami w liceum, całowaliśmy się pierwszy raz na studniówce. I tak ...
    ... przez pewien czas zostało… Mieliśmy farta, chodziliśmy do dobrych uczelni, a potem i ja i on znaleźliśmy w miarę znośną pracę. Wreszcie nadszedł ten czas i wprowadziliśmy się do wspólnego mieszkania. Nie mieliśmy aż tyle funduszy, ale udało nam się całkiem nieźle odpicować je sami. Stare meble po cioci Eryk obił własnoręcznie w materiał, który ja gdzieś kiedyś wybrałem. Fototapeta z lasem i górami była naszym zdaniem najlepszą inwestycją by optycznie powiększyć czterdzieści metrów kwadratowych. W lokalnym sklepie żelazno-budowlanym dobrałem się do pięknych, zdobnych cyferek i wreszcie na drzwiach wejściowych zwisła ornamentowa, srebrzysta dwunastka.
    
    Ostatnia rzecz, jaką pamiętam to pierwsze święta, których nie spędziliśmy razem. Pierwsze i ostatnie.
    
    Szef wysłał mnie z grupą innych osób z redakcji na pięciodniowe szkolenia. W międzyczasie trzech naszych kolegów miało relacjonować jeden z noworocznych koncertów w większym mieście nieopodal. Rzecz jasna po szkoleniach pojawiał się alkohol, nie brakowało nam muzyki i innych uciech.
    
    Tylko ja się w miarę trzymałem. Przez trzy dni grzecznie dzwoniłem do swojego ukochanego, relacjonowałem mu mój pobyt w górach w krótkich humorystycznych filmikach. Zawsze odpowiadał tak samo – selfie z wyjątkowo pięknym uśmiechem i kilkoma ciepłymi słowami, albo częściowo nagim zdjęciem z czymś bardziej tęsknym i pikantnym.
    
    Złamałem się w nocy z dnia czwartego na piąty. Piliśmy jak pokręceni z Szymonem i Filipem. Nie dotrwałem do dwunastej i ...
«1234...»