1. Feliks, ja i natura


    Data: 18.02.2020, Kategorie: Geje Autor: andreas, Źródło: Pornzone

    ... potem rozgląda się czy nikogo oprócz nas nie ma i ściąga szybko spodenki. Nareszcie widzę go nago. Jest idealny, piękny, ciało jak rzeźbione w alabastrze, jest opalony, miejsce między brzuchem a udami jest jaśniejsze, widać, że kąpał się w majtkach. Spoglądam na jego genitalia. Trochę jasnych włosków na jego podbrzuszu, penis i jądra są nieowłosione i nieduże. Podoba mi się. Patrzy na mnie zawstydzony.
    
    „Nie bój się mnie. Nic ci nie zrobię złego.” – mówię do niego i głaszczę go po twarzy. Na tym etapie nie chcę jeszcze go odstraszyć, muszę być delikatny.
    
    „Po prostu kręcimy film, chyba się nie boisz?”
    
    „Nie, nie boję się, zrobię co chcesz”.
    
    Patrzę na niego namiętnie, już bym go przytulił i wycałował, ale powstrzymuję się.
    
    „Wejdź na to drzewo” – wskazuję mu niewysokie drzewo obok nas.
    
    Feliks wchodzi powoli. Teraz przypatruję mu się dokładnie i filmuję. Jak się rusza, jest jeszcze bardziej podniecający. Z tyłu ładna dupka, okrąglutka, okrągłe jak jabłka pośladki ocierają o siebie, pomiędzy nimi widzę jego zwisającego penisa i malutkie jajeczka, wahają się we wszystkich kierunkach, cudo. Gdy przeskakuje z jednej gałęzi na drugą, pośladki się rozchylają na chwilę i widzę jego dziurkę. Odwraca do mnie swoją twarz, wtedy widzę go z tyłu i z przodu jednocześnie, to co lubię najbardziej. Gdy już jest na górze, woła do mnie:
    
    „I jak tam na dole?”
    
    „A jak na górze?”
    
    „Dobrze”
    
    „Posiedź tam trochę, ale tak, żebym cię całego widział. Dla mnie jesteś teraz ...
    ... aniołem!”
    
    „A ty dla mnie krasnoludkiem!”
    
    „No to role się odwróciły” – mówię do siebie.
    
    Po zejściu z drzewa Feliks stoi przed kamerą nago, dotykam go delikatnie, nie sprzeciwia się.
    
    „Jesteś aniołem – powtarzam – Tak właśnie powinien wyglądać anioł”.
    
    „A co z eksperymentem?” – pyta Feliks.
    
    „Następuje dalszy ciąg teraz. Poznałeś mnie trochę i wiesz, że możesz mi zaufać. Nie posunę się dalej niż ty będziesz chciał. Jako autorytet w dziedzinie seksu również, chcę ci pomóc odkryć swoją seksualność. Jeżeli się zgadzasz, to będzie dla mnie ciekawe doświadczenie wpisujące się w moje eksperymenty dotyczące sprawy autorytetów. Powiedz mi czy miałeś już doświadczenia seksualne i z kim?”
    
    „Nooo... – ociąga się chłopiec – właściwie to nie robiłem tego na serio, kilka razy sam się onanizowałem, ze dwa razy z kolegą, nawet tu, na obozie.”
    
    „A gdzie?”
    
    „Najpierw w łazience, ale tylko się dotykaliśmy, ledwo co nam stanęły, potem poszliśmy do namiotu jak był pusty, tam trochę do ust no i wspólne walenie”.
    
    Cieszę się, że chłopak jest coraz bardziej wobec mnie otwarty, przełamał się i wszystko mówi. To i pewnie będzie uległy.
    
    Ponieważ okolica wydaje się opustoszała, pozwalam sobie zdjąć koszulę i spodnie z siebie. Teraz on patrzy na mnie zmieszany. Chyba muszę mu pomóc. Tulę go do siebie, nasze ciała dotykają się, Feliks trochę drży, czuję to. Mój penis się podnosi, schylam się i zaczynam masować jego małego ptaszka. Pomagam sobie ustami, od czasu do czasu spoglądam do góry. ...