1. Olivia, Victoria - cz. II


    Data: 04.04.2020, Kategorie: Klasycznie Autor: franko/domestico, Źródło: Fikumiku

    ... wokół pukli gęstych, puszystych i lśniących czarnych włosów. W połowie odkryta, z wystawioną z pod kołdry lewą nogą, wyglądała zjawiskowo. Jej drobne lecz foremnie ukształtowane piersi, z zarysowanymi wyraźnie sutkami, wystającymi z ciemnych obwódek widocznych pod cienką, prześwitującą koszulką nocną, wzbudziły w nim ponownie podniecenie. Nie bez znaczenia było również jego kilkakrotne powstrzymywanie się od wytrysku. Zawartość jego jąder przypominała gejzer, który w każdej chwili groził wybuchem. Nie chcąc do tego dopuścić, wysunął się spod kołdry, tak, by nie zbudzić śpiącej dziewczynki i po cichu udał się do łazienki. Usiadł po kobiecemu na muszli i z wielka ulgą opróżnił pęcherz. Spuścił wodę i spojrzał w lustro nad umywalką. No, nie jest źle. Z lustra spoglądała na niego sympatyczna twarz młodego mężczyzny, w miarę zadowolonego z życia. Pociągła, szczupła twarz, okolona ciemno blond, z lekka przyprószonymi siwizną włosami, z małymi zakolami w okolicy obu skroni. Piwne, wesołe oczy, kształtne brwi, prosty nos i ładnie zarysowane usta, plus kształtny podbródek i gładka szyja, czyniły tę twarz bardzo pociągającą. Wbrew powszechnej opinii kolegów czy znajomych, szczególnie kobiet z którymi się spotykał, nigdy nie uważał się za bardzo przystojnego. Ot mężczyzna, jakich wielu spotyka się na ulicy. Około 180 cm wzrostu, w miarę szczupły, z włosami z rzadka przetykanymi siwizną (która pojawiła się od śmierci żony i córeczki), często budził zainteresowanie u płci przeciwnej w ...
    ... czasie spacerów czy w czasie posiłków w restauracji. Mając 32 lata, wyglądałby znacznie młodziej gdyby nie kępki posiwiałych włosów, ale i tak oceniano gp przeważnie poniżej trzydziestu lat. Umył zęby, ogolił się i nagi wszedł do wanny. Ustawił temperaturę wody i zaczął myć głowę. W tym momencie drzwi się otworzyły i do łazienki wparowała zaspana Olivia. – Wujku, ty nie gniewać, ja musieć siku – oznajmiła, jakby znała Roberta nie kilkanaście godzin, a kilka lat. Podwinęła koszulę i bez skrępowania usiadła na muszli. Usłyszał jak chlusnęła moczem po ściankach muszli. Wysikała się, wstrząsnęła kilkakrotnie dupiną i spuściła wodę. – Nie potrząsaj pupą, tylko weź papier i podetrzyj cipkę – zwrócił jej delikatnie uwagę. Zrobiła jak jej kazał i ściągnęła koszulę nocną. – Wujku, ja iść do ciebie, myć się – powiedziała to w sposób tak naturalny, że nawet nie zdążył odpowiedzieć czy zareagować, gdy była w wannie. – Dobra, siadaj z przodu – powiedział i wskazał jej miejsce przed sobą. Sądził, że usiądzie tyłem do niego, ale ona usiadła przed nim przodem, pomiędzy jego nogami. Przysunęła się jak najbliżej, kładąc swoje nogi na jego. – Tak być dobrze, wujku? – zapytała, moszcząc się wygodnie blisko niego. Jej cipkę i jego penisa dzieliło parę centymetrów. – Czekaj, wleję do wody trochę płynu – mówiąc to, próbował sięgnąć po butelkę, ale ona natychmiast zareagowała – to być na piana, tak? – zapytała z tonem rozeźlenia w głosie. – Tak! – odpowiedział, zaskoczony nieco jej reakcją. – Ja nie ...
«1234...7»