Olivia, Victoria - cz. II
Data: 04.04.2020,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: franko/domestico, Źródło: Fikumiku
... chcieć piana, ja chcieć widzieć ciebie i to! – mówiąc to dotknęła jego wałka, który od chwili gdy weszła do wanny stał na baczność i kiwał się w wodzie. – To, to jest penis i ty jako małolata nie powinnaś tego widzieć, ani dotykać – powiedział do niej z uśmiechem. Widząc, że nie mówi tego ze złością, uśmiechnęła się i z niewinną minką odpowiedziała. – Wujku, ja go znać! Ty spać, a ja bawić nim! - Tu dotknęła delikatnie jego małego i zaśmiała się, gdy zareagował na jej dotyk. – Wujku, ty widzieć, on mnie znać! – dodała rozbrajającym tonem. Sam się zaśmiał, ale zaraz spoważniał. – Olivio, myjemy się i wychodzimy z wanny! - Teraz on dotknął jej cipki. – A tu boli jeszcze? – zapytał. - Nie, już nie ma ból! Twoje lekarstwo pomagać! – O, zobacz! – rozszerzyła palcami wargi sromowe. – I tak teraz nic nie zobaczę! – mruknął do siebie. – Jak wyjdziemy z wanny, to zobaczymy. A teraz myjemy się! Wziął butelkę z mydłem i nalał sobie na rękę. Namydlił ją i siebie. Sięgnął po prysznic i słabym strumieniem wody opłukiwał mydło z jej drobnego ciała. – Cipkę i pupę umyj sobie sama! – oznajmił i chciał jej przekazać prysznic. – Nie wujku, ty myć lepiej! – zaprotestowała. – Olivio, nie przeginaj. Ja polęję cię wodą, a ty opłukaj się tylko z mydła. Wczoraj wymyłem cię dokładnie, więc nie musisz się myć, tylko odświeżyć po nocy – powiedział i skierował lekki strumień wody na jej ciało. Przez chwilę polewał ją wodą, uważając aby nie zmoczyć jej włosów. Olivia przemyła lekko swoje dolne partie, ...
... rozkraczając nogi i okręcając się pod strumieniem wody w sposób tak naturalny, że trudno by było posądzić ją o podtekst erotyczny jej zachowania. Natomiast Robert miał problemy z utrzymaniem poziomu obojętności, bo miał przecież przed oczami ładną, nagą nastolatkę ze wszystkimi atrybutami kobiecości. Natura i dość długa wstrzemięźliwość płciowa dały o sobie znać. Ponieważ on w dalszym ciągu siedział, jej cipka znalazła się w bliskiej odległości na wprost jego oczu. "Widoki" jakie miał przed sobą, spowodowałay, że jego "instrument" zareagował zgodnie z naturą, przybierając błyskawicznie pozycję „na baczność”. – Wujku, patrz, on stać! - usłyszał. Nie chcąc przeciągać struny, tym bardziej, że odczuwał już lekki ból w swoich jądrach, chciał jak najszybciej dokończyć mycia i pozbyć się jej z wanny. Wstał, a następnie przejechał strumieniem wody po jej, a potem po swoim ciele, wyłączył wodę i sięgnął po ręcznik. W tym momencie poczuł na swoim naprężonym członku usta Olivii. – Co ty robisz? – zapytał gniewnie, zaskoczony jej zachowaniem, mimo, że nie było to nieprzyjemne. – Wujku, ty nie gniewać na Olivia! Ja całować twoja penis! – usłyszał proszący głos. – Dobrze, nie gniewam się! – odezwał się tonując swój głos. - A teraz wyjdź już z wanny! W odpowiedzi poczuł, jak obejmuje go rękami i przytula się do jego nagiego ciała. No i gniewaj się tu człowieku na nią, pomyślał. Albo robi to spontanicznie albo jest to jej gra. Niemożliwe, aby piętnastolatka nie zdawała sobie sprawy, jak na ...