Czerwony Smok.
Data: 09.04.2020,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: mkartys, Źródło: Fikumiku
... powtórzyć zlecenie. To mało prawdopodobne i niewykonalne bez mojej akceptacji. Uśmiecha się do mnie, a ja odwzajemniam ten uśmiech. Jej lewa dłoń opada na blat bufetu i sięga do wnętrza torebki. Wyjmuje z niej małą białą kopertę, po czym wstaje i idzie w moim kierunku. Uśmiecha się przy tym w kokieteryjny sposób przez cały czas i nie przerywa jego, gdy kładzie białą kopertę na mapie leżącej przede mną na stole. Wymawia przy tym słowa przywitania w czystym włoskim języku, na co ja odwzajemniam, się tym samym słowem. Ma czysty i śpiewny głos, jest bardziej dziewczęcy i nie pasuję do jej postawy dojrzałej, pewnej siebie kobiety. Patrzy przy tym w moją twarz i w moje oczy. Przez chwile spoglądamy sobie w oczy, po czym kobieta odchodzi w kierunku toalety mieszczącej się z boku recepcji. Spoglądam na jej oddalającą się sylwetkę, a zwłaszcza na pupę. Podoba mi się to, co widzę. Gdy kładła kopertę na stole, zauważyłem na jej palcu serdecznym wyraźny ślad po obrączce. Jest więc mężatką lub nosi na nim pierścionek. Ciekawi mnie, co jest prawdą? Mężatka, singielka, zabiegana kobieta sukcesu. To tak naprawdę nie jest ważne. Wszyscy mamy jakieś pragnienia, które często nie idą w parze z codziennym szarym lub też kolorowym życiem. Czasami pragniemy czegoś tylko na próbę, tylko na jeden raz, czasami pragniemy czegoś, czego nie dostaniemy w tradycyjny sposób, a czasami jest to zbyt wstydliwe nawet dla nas samych, ale chcemy tego doświadczyć. Czego pragnie, o czym fantazjuje ta kobieta ? ...
... Zaraz się przekonam. Sięgam do koperty. Jest w niej kartka z własnoręcznie napisanym adresem. Jest też mała karta pamięci. Szybko wyciągam smartfona i umieszczam kartę w czytniku. Otwiera się katalog z zawartością karty. Są cztery pliki. Dwa to obrazy BMP, kolejne dwa to pliki video. Otwieram pierwszy plik obrazu. To kolaż, Jest na nim zdjęcie klucza, front budynku i wylot rynny przy krawędzi muru. Drugie zdjęcie przedstawia ulicę z budynkami po obu stronach. Czerwoną kreską zaznaczone są okna po przeciwnych stronach, na dole zdjęcia wklejona jest dzisiejsza data i godzina, dwudziesta trzecia zero zero. Otwieram plik video. Jest bardzo złej jakości i nagrany chyba telefonem z ekranu telewizora. Jest na nim osoba za oknem, przygląda się czemuś w oddali przez lornetkę. Film trwa nie więcej jak dziesięć sekund. Drugi plik video, nagrany w ten sam sposób przedstawia kobietę uciekającą korytarzem, wpada do pomieszczenia z łóżkiem, gdzie powala ją mężczyzna, zdziera z niej bieliznę, rzuca ją na łóżko. Przyciska ją swoim ciężarem, sięga do swojego rozporka i szybko wchodzi w kobietę próbującą wyzwolić się z jego władzy. No to już wiem co mam zrobić. Pytanie tylko czy piszę się na to. To będzie gwałt na kobiecie, Zastanawiam się czy nie jest to pułapką. Miałem już różne zlecenia, ale nigdy nie chodziło o gwałt. Śmierdzi to kryminałem. Rozglądam się wokół siebie, szukając kamer. Jest ich tu sporo, to dobrze. Myślę teraz gorączkowo nad zabezpieczeniem się przed ewentualnym kłopotem z ...