Czerwony Smok.
Data: 09.04.2020,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: mkartys, Źródło: Fikumiku
... końcówkami palców rysuje linie od skroni, poprzez okolice ucha, po policzku i kończę na jej ustach. Drugą dłonią odgarniam włosy z jej twarzy i zbliżam swoje usta do jej ust. Nie całuje Jej, zatrzymuję się milimetr przed nimi i przyglądam się jej twarzy. Wciągam powoli powietrze w płuca i zatrzymuje je w sobie. Czekam, aż rozgrzeje się, po czym delikatnie dmucham w Jej lekko rozchylone usta. Mariola wysuwa swój języczek i oblizuje swoje usta. Wychwytuje ten moment i wysuwam swój język. Nasze języki spotykają się i lekko ocierają o siebie, czuję smak szminki, jaki przed chwilą jej język zlizał z ust. Uwielbiam ten smak, smak kobiety. Moje usta opadają na jej wargi, a nasze języki zaczynają powolny taniec wokół siebie. Moja lewa dłoń przesuwa się po jej ramieniu ku dołowi, skręcając ku sterczącym piersią. Chwytam jedną z nich i delikatnie ściskam w dłoni. Pieszczę Jej język i usta, pieszczę jej pierś, delikatnie drażniąc sutek. Mariola nie zmienia swojej pozycji, czeka na moje dalsze pomysły. Odrywam się od jej ust i całuje Jej policzki, potem szyję i w końcu ustami trafiam do piersi. A lewa ręką strategicznie podążyła na południe ku płaskiemu brzuchowi i okrągłym udom. Ustami gryzę jej stwardniałe sutki, dłonią gładzę Jej brzuch i Jej uda. Nie jestem natarczywy i tylko muskam jej trójkącik między udami. Odchylam haleczkę z jej brzucha i szybko przeskakuje swoimi ustami na jej delikatną, jędrną skórę wokół pępka. Ustami masuję okolice pępka, po czym językiem głęboko wbijam ...
... się w niego, co zmusza Mariolę do gwałtownego wygięcia ciała ku górze. Jej dłonie opadły na moją głowę i zagłębiły się w moje włosy. Uciekam spod jej dłoni, schodząc ku jej biodrom. Bokiem, poprzez załamanie między udem a biodrem prześlizguję się ku jej wnętrzu ud. Jej nogi nadal są złączone, ale wiem, że są gotowe poddać się moim dłoniom i odsłonić skrywaną kobiecość. Wkładam dłoń pod Jej kolano i delikatnie je unoszę, jest całe mi oddane i pomocne. Moje usta wędrują po wnętrzu jej uda ku kolanu, a potem dalej poprzez łydkę, kończąc podróż na przywiązanej wokół kostki szarfie. Opuszczam jej nogę i szarfą przywiązuję drugą nogę, zostawiając dystans między jej stopami. Związuję też jej nadgarstki. Mam nadzieje, że tego oczekiwała, a może nie ? Wstaję z łóżka i zdejmuję resztę odzieży, jestem nagi, a mój penis dumnie pręży się, gotów dać nam rozkosz. Przesuwam się w dół łóżka i wysoko unoszę Jej nogi. Klękam naprzeciw Marioli, mając przed sobą piękny widok okrągłych bioder i smukłych uniesionych nóg. Jej też to, co mnie teraz interesuje najbardziej, Jej kobiecość. Lekko wystające wargi jej sromu ściśnięte przez skrępowane nogi. Zbliżam usta do Jej kwiatu, wysuwam język na spotkanie i delikatnie oblizuję Jej wargi. Mariola aż syknęła, dając mi do zrozumienia, że jest zadowolona z moich poczynań. Moje usta wpijają się w kwiat jej kobiecości, a moje dłonie uwalniają jej nogi zadarte wysoko ku sufitowi. Ręce wciskam pod jej pośladki, unosząc je troszeczkę dla mojej wygody. Mariola ...