Rzeczywistosć?
Data: 10.04.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Artur, Źródło: Fikumiku
... pokoju obok i usiadłem na łóżku. Gdy Paulina weszła do pokoju zapytała mnie czego się napiję. -Kawy poproszę, jeśli to nie problem. - Ty nigdy nie jesteś problemem. W tym momencie jednym ruchem zdjęła koszulę i stanęła przy mnie półnaga podpierając się rękami o biodra. nie wiedziałem co powiedzieć, mimo że jestem po dwóch orgazmach, poczułem niewyjaśniony powrót sił. Paulina nie skomentowała tego, tylko pchnęła mnie siedzącego na łóżku i zaczęła dobierać się do mojego penisa, pewnie wzięła go w rękę i posuwistymi ruchami pieściła go ustami a penis w pełni zesztywniał. Wtedy nie wiem co mnie tknęło- wyciągnąłem rękę w kierunku jej mini spodenek niesamowicie obciskających jej kształtną pupę i zauważyła to i bez oporów zdjęła je, pieszcząc przede mną swą cudną cipke najpierw jednym palcem, później dwoma,po chwili nie wytrzymałem i ześlizgnąłem się z łóżka, padłem na kolana i zaczęłam penetrować jej cipkę języczkiem… w górę i w dół (jak ja to uwielbiam), w górę i w dół widziałem jak jej ciałem targają skurcze - ledwo stała na nogach, więc chwyciłem ja pewnie i położyłem na łóżku, prosiła żebym nie przestawał, tym razem tak pieściłem jej cipkę języczkiem, że soki płynęły strumieniem, musiałem pomóc sobie palcami gdy zacząłem wylizywać jej ociekającą cipkę zaproponowała mi się odwdzięczenie się za wypieszczenie cipki. Położyła się wzdłuż łóżka głową w dół… i zaproponowała żebym posuwał ją w jej prześliczne usteczka… nieraz widziałem na filmach porno ...
... to ale żeby posuwać ją w gardełko. - Proszę - powiedziała błagalnie. Nie odmówiłem, i po kilku pewnych ruchach od razu poczułem fale rozkoszy przeszywającą me rozpalone ciało. To było niesamowite przeżycie- takiego orgazmu jeszcze nie przeżyłem, to już trzeci od naszego przybycia do hotelu. Jej ciasne gardełko tak mocno naciskało na mego penisa że eksplodowałem spermą w jej buzi z niesamowitą siłą, byłem przekonany że jej nie połknie, lecz znowu się myliłem, po tej fali rozkoszy przyszedł czas na chwile klasycznego sexu. Tylko że był jeden problem- nie miałem ze sobą gumki lecz Paulina nie wiele mówiąc sięgnęła do tylnej kieszeni swoich mini spodenek, które leżały koło łóżka i wyjęła nowiutką gumkę nałożyła ją z taką gracją jak by to robiła od lat … wypięła pupę, a ja niewiele czekając załadowałem jej ciasną cipkę do końca, jednym ruchem, aż wydała z siebie jęk rozkoszy. Niewiele było trzeba, bo po kilku minutach i wielu głębszych pchnięciach czułem że zaraz eksploduję po raz czwarty… szybko z niej wyszedłem, zdjąłem pospiesznie gumkę i załadowałem w jej kakaowe oczko… była tak zaskoczona że ścisnęła pupę i wtedy eksplodowałem, aby zwiększyć rozkosz wytrysku nie przestawałem pchać w pupę. Oboje zmęczeni położyliśmy się na sofie i zakończyliśmy swe pieszczoty soczystym pocałunkiem…. - I co teraz? - spytała Paulina. - Odpoczniemy i pójdziemy na spacer. - Spacer? chce Ci się? Nie lepiej zostać tutaj - powiedziała uśmiechając się jednocześnie. CDN.?