-
Od szantażu do miłości 30.
Data: 12.04.2020, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku
... usłyszałem jak powiedziała do mnie; -" Krzysiu chodź posprzątamy najpierw i kiedy będziemy sprzątać to powiem ci jaki mam plan na dzisiejszą noc". _ ale nie odepchnęła mnie tylko oparła się się rękoma o szafkę z telefonem i trochę bardziej się wypięła w moją stronę; ja się podniosłem z kolan i włożyłem rękę pomiędzy jej nogi i przez majteczki masowałem jej cipkę,a drugą ręką rozpuściłem jej włosy i całując ją po szyi powiedziałem; -" Kochanie później pozmywamy bo już dłużej nie wytrzymam". -" Dobrze tylko zdejmę sukienkę żeby się nie podarła". -" Sam ci delikatnie ściągnę". -" Chodź do pokoju, żeby nas nikt nie usłyszał". -" A kto nas może usłyszeć jak połowę sąsiadów niema". -"Ale R.., są i zaraz na pewno ktoś od nich będzie schodził na dół z psem". _ i kończąc to mówić uwolniła się z moich objęć i poszła do pokoju odsuwając po drodze zamek od sukienki i zanim ją uniosła do góry żeby zdjąć ją z siebie powiedziała; -"Zamknij balkon i zasuń zasłony. Tylko bądź ostrożny". _ nic nie mówiąc szybko podszedłem do okna i zasunąłem najpierw jedną zasłonę,a potem zamknąłem drzwi balkonowe i jak zasuwałem drugą zasłonę to znowu zadzwonił telefon i zły,że mogą się plany zmienić zasunąłem drugą zasłonę i pomału i cicho szedłem na przedpokój żeby dowiedzieć się z kim Ania rozmawia i gdy usłyszałem jak mówi; -" Pamiętaj tylko jak się umawialiśmy co powiemy ojcu,żeby się nie wściekał. _ a po chwili jak dodała; -" Pozdrów Kasię i jej rodziców, i jutro zadzwonię do was po 19". _ to się ...
... uspokoiłem,że plany się nie zmienią bo rozmawia ze swoją córką Sylwią i podszedłem do Ani,stanąłem za nią i całując ją po plecach rozpiąłem jej biustonosz a potem schyliłem się i powoli zacząłem zsuwać z niej do dołu majteczki i kiedy były one na samym dole i uniosłem jej nogę żeby je całkowicie zdjąć to powiedziała do słuchawki; -" Córuś będę już kończyć bo mam jeszcze trochę do zmywania i chcę się położyć bo coś mnie głowa boli". _ i po chwili dodała: -" Dobranoc córeczko". _ i odkładając słuchawkę zdjęła odpięty stanik i sprawdzając czy dobrze odłożyła słuchawkę na widełki powiedziała; -" Coś taki w gorącej wodzie kąpany,przecież Sylwia mogła coś usłyszeć". _ a potem podała mi swój stanik i powiedziała; -"Weź rzuć go na pralkę i majtki moje też". _ i poszła do pokoju,a gdy wróciłem z łazienki to w pokoju grał telewizor a ona na nierozłożoną wersalkę rozkładała obrus który leżał na stole i kiedy mnie zobaczyła to powiedziała; -"Nie chcę znowu czyścić wersalki,a obrus i tak do prania". -" Widzę,że o wszystkim myślisz". _ powiedziałem podchodząc do wersalki i siadając na niej pociągnąłem Anię ku sobie i namiętnie zacząłem ją całować a rękoma ściskałem ją za cycki i kiedy pomiędzy pocałunkami zapytałem ją jakie ma plany to siadła okrakiem mi na kolanach i powiedziała; -" Powiem później,ale na pewno będziesz zadowolony,a teraz już bierz się za robotę". _ dwa razy nie trzeba było mi tego powtarzać, a więc naprowadziłem ją na swojego sterczącego,twardego fiuta a ona swoją rączką ...