Przybrany Brat - część II
Data: 25.04.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: luki1986a, Źródło: Pornzone
... zrobił a będziesz tak ładnie urządzony jak twój kochaś a może nawet i lepiej.
Wyciągnąłem komórkę, zadzwoniłem po pogotowie i zemdlałem. Przytomność odzyskałem dopiero w szpitalu. Matka była przy mnie, płakała.
- Co z Jackiem? – wydukałem.
- Ma operację, synku co się stało, kto wam to zrobił. - Mamo co z Jackiem? Co mu jest? Błagam powiedz mi, co mówią lekarze? - Synku, nie martw się. - Mamo, proszę – zacząłem płakać. Do pokoju wszedł Jarek. - Co z nim? Błagam Jarek powiedz mi. - Operacja trwa. Rokowania nie są najlepsze. Andrzej powiedz nam, kto wam to zrobił? Wiesz kto to był?
Wiedziałem, bałem się ale widziałem, że sprawiedliwości stanie się zadość.
- Domyślam się kto i za co … w sumie to za nic ale wiem kto – przerwałem – Jarek mówiłeś mamie o …? - O czym miałeś mi powiedzieć? - Andrzej lepiej będzie jak sam mamie powiesz. - Masz rację. Mamo… bo ja i Jacek … - nie mogłem, miałem ściśnięte gardło – mamo bo my się kochamy … jestem gejem – powiedziałem to.
Mama zareagowała spokojnie. Powiedziała, że domyślała, i że jak jestem szczęśliwy to dobrze. Czekała tylko na nasz krok abyśmy jej powiedzieli.
- Słuchajcie – zacząłem – to byli chłopacy z drużyny Jacka. Obwiniali go za przegraną po za tym dowiedzieli się, że jesteśmy homo. Na moich urodzinach byliśmy ze znajomymi w klubie …. Właśnie. - Co? - Oliver jest lekarzem, chirurgiem. Oliver Zaworski, w którym szpitalu jesteśmy.
Okazało się, że w tym samym pracuje Oliver. Zadzwoniłem po niego, był na ...
... dyżurze, wiedział już o wszystkim. Pomógł nam, to on zadzwonił po rodziców i ściągnął najlepszego chirurga aby operował Jacka. Dokończyłem opowieść rodzicom co się wydarzyło w klubie o tych smsach i mailach. Zawiadomili policję. Oliverowi opowiedziałem o gwałcie na nas. Namówił mnie abym też to powiedział policji i żebym się nie bał bo jak ich złapią a zrobią to na pewno dostanę duży wyrok i tak szybko z więzienia nie wyjdą. Okazało się, że szpital zabezpieczył materiał genetyczny więc wina będzie łatwa do udowodnienia. Prosiłem przyjaciela aby nie mówił tego rodzicom, sam im o tym powiedziałem i tak by się dowiedzieli prędzej czy później. Operacja Jacka wciąż trwało. W tym czasie złożyłem zeznania. Policja namierzyła ich szybko – debile upili się i naćpali. Jeden z nich założył lipne konto na portalu, zrobili sobie imprezkę, na którą zaprosili jakiegoś młodego chłopaka. Wciągnęli go w pułapkę. Gdy go gwałcili do mieszkania wparowała policja.
Dzięki Oliverowi dowiedziałem się co jest z Jackiem. Miał połamane ręce, nogi (jedną z nich dość poważnie), uraz narządów wewnętrznych, w tym pękniętą wątrobę, krwotok oraz co najgorsza krwiaka w głowie. Miał wielki szczęście, że przeżył. Jak bym ja wtedy stracił przytomność i nie wezwał pogotowia było by po nim. Ta myśl mnie przeraziła, chyba bym tego nie przeżył i wciąż nie wiadomo było czy operacja się uda. Czas oczekiwania był najgorszy, koszmar na jawie. W końcu po około kolejnych 12 godzinach operacja się skończyła. Matka weszła do ...