Formuła
Data: 27.04.2020,
Kategorie:
Hardcore,
Laski
Oral
Autor: Sylwunia, Źródło: Pornzone
... gazetę.
Starałam się rozluźnić węzeł, który zacisnął mi żołądek. Co mogło się stać? Przecież mam tylko przekazać długopis z cenną zawartością. Każdy to potrafi! W myślach powtarzałam zdanie, które mam wypowiedzieć. Jestem teraz agentką, biorę udział w akcji dla faceta, który mną owładnął i który jest zajebisty w łóżku… i na podłodze…
- Jestem. – Dosiadł się do mnie mężczyzna w wieku około czterdziestu lat. – Masz to?
Zaskoczył mnie odstępstwem od planu, który zakreślił mi Feliks.
- Czy pan w sprawie kontraktu? – Wyrecytowałam wyuczoną rolę.
- Nie mam czasu – odpowiedział zdenerwowany. – Daj mi to szybko, bo jestem śledzony!
Oczami strzelał we wszystkie strony, przez co i ja poczułam się zagrożona. Już miałam mu dać długopis z fiolką, gdy w głowie zapaliła mi się kontrolka. Nie na darmo zaliczyłam tyle filmów i książek w tematyce sensacyjno-szpiegowskiej.
- Już, już – szepnęłam z przejęciem. – Mam to w torebce.
Wygrzebałam swoje ukochane pióro i podałam mu.
- Fiolka i formuła jest w środku, w tłoczku i pod nim.
Schował je szybko do kieszeni, wstał i wyszedł.
I tyle.
Zajebista jestem!
Wybiegłam z hotelu i skierowałam się w boczną uliczkę.
- Nie powiedział tego zdania – wydyszałam, gdy dobiegłam do Feliksa.
- Dałaś mu długopis?! – W oczach miał przerażenie pomieszane z paniką.
- No co ty?! – Oburzyłam się posądzeniem mnie o taką głupotę. – Dałam mu swoje pióro!
- Mądra dziewczynka. – Przytulił mnie do siebie ...
... gwałtownie.
- Wiem – mruknęłam, wciągając jego zapach.
Jego pot pachniał tak seksownie…
- Czas na plan B. – Pociągnął mnie za rękę.
Szliśmy, a praktycznie biegliśmy w nieznanym mi kierunku.
Zatrzymaliśmy się po kilkunastu minutach przed kawiarnią internetową i weszliśmy po trzech schodkach do środka. Ogarnął nas półmrok pomieszczenia rozświetlony białymi monitorami rzucającymi zimny blask na wpatrzone w jego tafle twarze. Boks, a w nim osoba z oczami wlepionymi w monitor, obok kolejny. Cisza rozpraszana jedynie kliknięciami palców w klawiaturę i pojedynczymi kaszlnięciami użytkowników.
Feliks powiedział coś do chłopaka z dredami, który siedział przy mini bufecie, również zapatrzony w monitor. Ten wskazał jedno ze stanowisk, w którego kierunku udaliśmy się.
Usiedliśmy w boksie numer siedem. Feliks zaczął gorączkowo stukać w klawiaturę. Otworzył jakąś grę on-line i w dymku nad swoją postacią prowadził dialog z inną postacią gry. Po kilku minutach wziął ode mnie długopis z fiolką i wcisnął go w skrytkę za monitorem.
- Czekamy – szepnął mi do ucha.
Powinnam czuć strach, zagrożenie, a tym czasem poczułam erotyczny dreszczyk, obudzony jego ustami przy moim uchu i ciepłym oddechem.
Uśmiechnęłam się do niego, a on odgadnął moje myśli. Siedzieliśmy w tym upiornym oświetleniu, patrząc na siebie i nic nie mówiąc. Czułam się jak zakochana nastolatka. Zadurzona i z zatkanym z natłoku emocji gardłem. Sensacyjny wątek naszej znajomości dodawał dreszczyku. Byłam kompletnie ...