1. Zdrada, cz. 2 – Ona


    Data: 22.05.2020, Kategorie: Zdrada Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    ... głowę, ciężko łykała powietrze i już nie myślała o proteście. Właśnie dostała brutalne ostrzeżenie i mimo okropnego bólu, obiecała sobie więcej nie krzyczeć. Popłakiwała do końca zabawy. „Bejsbol” coraz mocniej wbijał kij w pochwę i ruszał nim na boki. Jednak nie wytrzymała cierpienia i w końcu zaczęła wyć. Kiedy wycie udręczonej kobiety znowu przeszło w głośny płacz, chciał zmienić dziurę, ale ostatecznie to „Goniec” wdarł się do odbytu. Dodatkowy bodziec sprawił, że ból powrócił. Wtedy zadali jej jedno, konkretne pytanie. Zgodziła się zrobić WSZYSTKO. Powiedzieli, co i kiedy ma zrobić. Potwierdziła, głośno szlochając. I na koniec zerżnęli ją w obie dziury. Nie zmienili pozycji, tylko odwrócili swoją kurwę. Tym razem obydwaj spuścili się na twarz i w usta. Na przemian wykonywali zdjęcia. Zabawa z nią to ich wynagrodzenie za przeprowadzenie rozmowy i skuteczną motywację. Za kilka dni musieli jeszcze zweryfikować skuteczność motywacji.
    
    *
    
    Krystyna długo leżała. Wyczerpana zapadła w krótką drzemkę. Zmęczeni oprawcy popijali wodę w milczeniu i patrzyli z zadowoleniem na ciało dziewczyny pokryte spermą i śluzem. – „Jeszcze nie raz wyjebiemy tę kurwę. Przygoda dopiero zaczyna się. Taka kurwa zawsze przypada się do zabawy” – „Goniec” uśmiechnął się do swoich myśli. W końcu zniecierpliwieni mężczyźni zmusili ją do powstania, ubrania się i wreszcie wyprowadzili z pomieszczenia.
    
    Wracała niespiesznym krokiem. Była brudna, cuchnąca, jej ubiór był w nieładzie, włosy potargane i ...
    ... zlepione spermą. Jej resztki czuła na całym ciele. Nie dbała o to. Miała kłopoty z poruszaniem się. Lekko kulała. Bolało ją podbrzusze. Uciskała je dłonią, żeby złagodzić cierpienie. Bolały ją wargi, usta, piersi, stopy i głowa. Cała była bólem. Teraz najbardziej potrzebowała słowa otuchy, wsparcia, pocieszenia. Jednak nie chciała zwierzać się. Nikomu. Chciała być sama.
    
    Nigdy nie brała spermy do ust. Dzisiaj stało się to po raz pierwszy i dawno straciła rachubę, ile wytrysków połknęła. I nie chciała wiedzieć. Nigdy nie kopulowała z dwoma mężczyznami. Dzisiaj po raz pierwszy... I stało się to wielokrotnie. Też nie wiedziała, ile razy. Tym bardziej nigdy nie kopulowała z trzema mężczyznami. A dzisiaj? I jeszcze ten kij bejsbolowy... Szła powoli. Każdy krok wywoływał ból. Już nie miała ani siły, ani łez, by płakać.
    
    – „Dlaczego ja? Dlaczego?!!” – ciągle nie mogła tego pojąć. I nigdy nie miała dowiedzieć się.
    
    *
    
    Dochodziła północ. Zabrzęczała komórka, pojawiła się nazwa dzwoniącego. Wypielęgnowany palec wcisnął pulsującą ikonkę i przestawił telefon na tryb głośnomówiący.
    
    – Tak, słucham?
    
    – Dobry wieczór – „Szef” od razu poznał głos.
    
    – Dobry wieczór, słucham – dobiegło z głośnika. Spotkali się tylko raz, rozmawiali parokrotnie przez telefon, więc "Szef" znał zasady i od razu przeszedł do konkretów.
    
    – Dzwonię w sprawie naszej wspólnej znajomej, K. – Poczekał chwilę, a ponieważ nie było żadnej reakcji, więc kontynuował: – Informuję o wykonaniu zlecenia – głos w ...
«12...5678»