1. Zdrada, cz. 2 – Ona


    Data: 22.05.2020, Kategorie: Zdrada Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    ... telefonie był teraz wyraźnie rozbawiony. – Wszystko poszło zgodnie z naszym planem. Dziewczyna na początku trochę oberwała. Bo stawiała się! Ale potem została solidnie wyruchana. Nikt nie będzie musiał po nas poprawiać – zarechotał. Mężczyzna wypił coś mocniejszego po prysznicu i jeszcze w trakcie odtwarzania filmu, więc teraz dawał upust swojemu humorowi. – Filmy i zdjęcia przekażę jutro przez gońca, to zaufany człowiek, i czekam na resztę zapłaty.
    
    – Oczywiście, dotrzymam ustaleń naszej umowy. Pan nie zatrzymuje żadnych kopii. Omówiliśmy ewentualne konsekwencje takiego ‘niedopatrzenia’, prawda? – retorycznie zapytał zimny, kobiecy głos. – Jeżeli będę miała następne zlecenie, odnajdę pana. Dobranoc.
    
    Szef chciał jeszcze coś dodać. Już otworzył usta, żeby skomentować jej wypowiedź, ale połączenie zostało przerwane. Przez chwilę tkwił w fotelu z takim wyrazem twarzy. Szybko wytrzeźwiał. Mimo, że to kobieta, na dodatek młoda, delikatnej budowy i urody, mężczyzna czuł przed nią niezrozumiały respekt. Nie potrafił tego wyjaśnić. I to niepokoiło go już od pierwszego ich kontaktu. Ale przyjął zlecenie i rzetelnie wykonał.
    
    *
    
    Kobieta odłożyła komórkę i uśmiechnęła się do swoich myśli. W końcu zaczynała, i to z nawiązką, rewanżować się dawnemu partnerowi. Po tylu latach wyczekiwania! A pomógł jej przypadek. Jaki z tego wniosek? Warto czekać, nawet długo. Cierpliwość jest wynagradzana.
    
    Pati, usatysfakcjonowana relacją „Szefa”, poprawiła się w fotelu. Mąż Krystyny, wówczas ...
    ... chłopak Patrycji, zostawił ją, kiedy rozpoczęli studia. Chociaż już zaplanowali wspólną przyszłość, a jej rodzice obiecali im kupno mieszkania po zaręczynach i sfinansowanie podróży poślubnej do Wenecji! A na prezent ślubny – mercedes! Nie potrafiła pojąć jego decyzji. Swoją decyzję o odejściu zrzucił przede wszystkim na karb trudnego charakteru Patrycji, nierealnych wymagań i jej materialistycznego podejścia do życia. Coś mówił o braku szacunku do niego jako mężczyzny. Nigdy poważnie nie potraktowała jego słów. Przeprosił ją i więcej nie odwiedził. Po studiach przeniósł się do innego miasta, w którym podjął pracę, poznał i zakochał się w Krystynie. I tak już zostało. – "Na szczęście, na brak męskiego towarzystwa nigdy nie narzekałam. Nawet, kiedy byłam z tym nieudacznikiem..." – westchnęła i uśmiechnęła się do swoich wspomnień.
    
    Mąż gwarantował Patrycji wysoki standard życia. Dlatego skorzystała z możliwości, otwierających się dzięki ich bardzo korzystnej sytuacji materialnej, by jak najbardziej dotkliwie ukarać oboje. – „A może któryś zapłodnił ją?” – uśmiechnęła się do swoich myśli. – „Ciekawe, czy mężowi pochwali się swoją przygodą? Ujawni szczegóły zabawy?” – rozkoszowała się tymi rozważaniami. – „A może wypadałoby pomóc koleżance? W końcu będę miała spory zbiór zdjęć i dłuuugi film. Tyle dobra miałoby ominąć kochającego mężusia? Jej też wypadałoby wysłać jakieś pamiątkowe fotki. O, mamy jeszcze Internet! Niech ta kura domowa zakosztuje nieco sławy...” – przez dłuższą ...
«12...5678»