1. Moja słodka kuzyneczka


    Data: 25.05.2020, Kategorie: Klasycznie Autor: Weronika, Źródło: Fikumiku

    ... paluszek. Zawsze się mieścił, pomimo jej dziewictwa. Zaczęłam nim pocierać od środka, była mokra i spragniona. Jęczała strasznie, wiła się na tym moim palcu, krzyczała, że chce więcej i głębiej. Niewiele myśląc, a znów byłam podniecona, ostro wsunęłam jej w cipkę całą dłoń. poczułam lekki opór, coś się rozerwało, a Kaja krzyknęła tylko: - A łał! To już?! Rżnij mnie dalej, głębiej!! Rozsuneła nogi zarzuciła je sobie na głowę, podniecona i gotowa nowych doznań. Zlizałam z jej cipki ślady krwi po pęknietej błonie i dopiero teraz zobazcyłam, jaka jest rozwarta i gotowa. Włożyłam jej do środka całą pięść, posuwałam mocno, a one jedynie krzyczała: Tak...tak... głębiej, ostrzej! W końcu podkurczyła nogi, zacisnęła uda na mojej ręce, zwinęła się w kłębek i wyła, ostro jeszcze kopulując dupką. Nawet nie zuważyłam, kiedu włozyła sobie mój wibrator w dupkę, głeboko i teraz się nim zaspokajała. w końcu opdła bez sił, wypuściła moja ręke wirator sam wysunął sie z pupy. Leżała tak chwilę bez życia, a moja cipka była znów całkiem mokra i domagała się swoich praw. W końcu Kaja usiadła na łóżku, przyciągnęła mnie nagą do siebie, nemiętnie pocałowała w usta i zapytała: - Nie mam już błony, dzięki twoim sprawnym paluszkom. Czy nie przyszdł teraz czas na cioteczkę? Położyła mnie na samym środku łóżka, przylgnęła do mnie całym swoi jędrnym, 17-to letnim ciałkiem i sterczącymi cycusiami. Czułam, jak rozsuwa mi nogi swoją zgrabniutką nóżką i kolanem masuje mi mokrą łechtaczkę. Zaczęła mnie ...
    ... namiętnie całować w usta, oddawałam te pocałunki, następnie zniżyła się do moich piersi, zaczęła je delikatnie ugniatać i ssać brodawki. Jedną ręką przejechała po moim brzuchu, żeby następnie zacząć mi pieścić łechtaczkę. Nigdy jeszcze nie byłam tak podniecona. Rozchyliłam nogi, zjechała buzią niżej i zaczęłą lizać wnętrze moich ud, co jakiś czas głaszcząc moją cipkę. Byłam bliska wrzenia, ale nie chciałam jej poganiać. Była doskonała. W końcu polizała mokrym, gorącym językiem po mojej szparce, a ja poczułam, jak wypływają ze mnie kolejne soki. Paluszkami rozsunęła moje wargi, zaczęła lizać moją bezbronną cipkę, w końcu wsunęła długi języczek do pochwy. Natychmiast się tam zacisnęłam. zrozumiała, zaczęła mnie tam rytmicznie posuwać, a po chwili włożyła 2, 4 palce. Rozdzierała mi pizdę, kręcąc dookoła paluszkami, aż w końcu się odważyła i zczęłą mnie rżnąć całą pięścią. Ja w tym czasie ściskałam jej cycuszki, błądziłam palcem po jej mokrej cipce, to mnie dodatkowo podniecało. W końcu zacisnęłąm nogi na jej dłoni błagając, by nie przestawała mnie rżnąć, położyłam się na boku, a ona cały czas ruszała we mnie pięścią, aż nie zaczęłam krzyczeć. Połozyłyśmy się koło siebie bez tchu, nadchodził poranek. - Warto byłoby się przespać - powiedziałam. - Oczywiście - zgodziła się Kaja. Przytuliła się do nie całym swoim słodkim, jędrnym ciałkiem, czułam jej sutki na moich cycuszkach i nie wiedziałam, jak zasnę. Oszałamiłam mnie zapach jej bujnych włosów. Nogą, pod kołdrą, delikatnie rozsunęła mi ...
«1...3456»