Moja słodka kuzyneczka
Data: 25.05.2020,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: Weronika, Źródło: Fikumiku
... rytmicznie posuwałam ją w dwie dziurki, a mój wibrator pracował pełną parą, doprowadzając mnie do rozkoszy. Kaja zaczęła się wić, jęczeć przez sen, co raz mocniej wypinać pupkę, aż w końcu nie wytrzymała, obudziła się i zaczęła błagać: -Tak... tak... głębiej, mocniej, nie przestawaj.... Teraz już bez oporów rżnęłam ostro jej cipkę i dupkę, a mój wibrator doprowadził mnie do szalonego orgazmu. Na chwilę zapomniałam o Kaji, delektowałam się słodyczą w mojej cipce, ale szybko znów włożyłam paluszki w jej dwie dziurki, posuwałam ją tak, że trzęsło się łóżko. Szybko doszła, zaczęła krzyczeć, dostała drgawek, a na konic rozpłakała się. przewróciłam ją na plecy, zaczęłam ocierać łzy. - Nigdy mi jeszcze nie było tak dobrze - wyznała. - Nie wiedziałam, że to jest takie miłe, stracić cnotę. Ciociu, a czy ja jeszcze będę mogła do ciebie kiedyś przyjechać? - Oczywiście, słoneczko - odparłam, głaszcząc jej piękne włosy. - A może przeprowadziłabyś się do mnie na czas studiów? - Naprawdę? - ucieszyła się - Rodzice też ci chcieli to zaproponować, ale nikt nie miła odwagi. - To teraz powiedz rodzicom, że mieszkasz u mnie. Przywarła do mnie całym swoim nagim ciałkiem, podrażniła cycuszkami i meszkiem na cipce, znów mnie to podnieciło, ale pomyslałam, że teraz będę to miała na zawsze. Ułozyłam ją na pościeli, przykryłam i wsunęłam się obok niej. Natychmiast się do mnie przytuliła, jedną ręką ścisnęła moją pierś, a drugą wsunęła do mojej szparki oznajmiając, że teraz tylko tak będzie spała. Zasnęłyśmy natychmiast.