1. Intruz


    Data: 11.06.2020, Autor: VeryBadBoy, Źródło: Lol24

    ... penis zaczyna pulsować, powiększać się w jego spodenkach. Nie zdążył nawet włożyć bokserek, wybiegając szybko z łazienki. Zdawał sobie sprawę, że jego podniecenie będzie za chwilę dla wszystkich w tym pomieszczeniu świetnie widoczne. Czuł się zażenowany.
    
    - Tak…- oparł cicho – podoba mi się.
    
    Nie chciał denerwować niechcianego "gościa”, ale również szczerze tak myślał.
    
    Intruz wykonał okrężny ruch dłonią, w której trzymał broń.
    
    Katarzyna zrozumiała. Czuła, jak mocno się czerwieni. Jak łzy cisną jej się do oczu, rozmazując nie do końca zmyty tusz do rzęs.
    
    Poczęła się obracać.
    
    - Wolniej – zażądał.
    
    Obracała się wokół własnej osi, drobiąc w miejscu.
    
    - Zatrzymaj się.
    
    Stała do nich odwrócona plecami.
    
    - Świetny masz tyłek. Nie oklapnięty, jędrny, odstający. I spory. Wydatna, idealna dupa. Aż chciałoby by się dać klapsa, wgryźć się. A Ty Kuba, co myślisz, patrząc na gołą pupę swej mamuśki?
    
    - Emm…- Kuba się zawahał.
    
    Wiedział, że musi odpowiedzieć. Ten facet, to nieobliczalny furiat. Ale tak ciężko było mu się odezwać, mając świadomość czyje walory jest zmuszony komplementować. I jak musi być jej ciężko teraz.
    
    -No…? - w głosie mężczyzny słychać było irytację – Nie chciałbyś klęknąć teraz, rozchylić jej pośladków i polizać? Wzdłuż całego, głębokiego rowka? Od cipki aż po ciasną dupkę?
    
    Nastolatek przyjrzał się dokładniej pośladkom swej mamy. Słowa, które wypowiadał mężczyzna, jego własna wyobraźnia i widok przed nim sprawiły, że miał już całkowity ...
    ... wzwód. Drgający, pulsujący, sterczący lekko do góry.
    
    Obserwował gładkość pleców, zwężenie talii, przechodzące łukiem w szerokie biodra. I tyłek jego mamy tuż obok, na wyciągnięcie ręki. Z tak jasną skórą, z kilkoma pieprzykami. Rzeczywiście, nie był mały. Ale takie lubił najbardziej.
    
    Dla Kuby wcześniejsze widoki i teraz to, gdzie mógł się tak dokładnie przyjrzeć każdemu szczegółowi ciała, było czymś niewyobrażalnym. Niczym sen. Jednocześnie strasznym, bo byli sterroryzowani, ale i bardzo pięknym...podniecającym.
    
    Głośno oddychał, sapał wręcz. Jego ciało ogarnęło ciepło. Jak chyba nigdy wcześniej. Wstydził się swojego stanu, lecz nic nie mógł poradzić. To było silniejsze od niego.
    
    - Dobrze, odwróć się – rzekł bandyta.
    
    Katarzyna posłuchała. Starała się delikatnie osłaniać, nie eksponować tak swoich intymnych części ciała.
    
    - No, no. Widzę, że Kubusiowi bardzo spodobała się twoja prezentacja – powiedział radośnie, jednocześnie masując się powoli po wybrzuszonej części ciała.
    
    Matka spojrzała w stronę syna. Jej wzrok powędrował niżej, aż natrafiła na pokaźny namiot utworzony przez wzwód, uformowany przez luźne spodenki.
    
    Zaczerwieniła się mocno, odwracając głowę.
    
    - Podejdź do niego – rzucił odpychający typ.
    
    Podeszła, patrząc w twarzy Kuby.
    
    Nastolatek uważał, że miała piękną twarz. Nawet jego koledzy, ku jego niezadowoleniu, wspominali o tym. O całej jej figurze, szczegółach ciała.
    
    Teraz jej brązowe włosy w lekkim nieładzie sięgające do ramion, lekko ...
«1...345...10»