Szaleństwa brata i siostry: Wesele kuzynki - Opowiadania Erotyczne

Szaleństwa brata i siostry: Wesele kuzynki

... minionej nocy nie szczędzili sobie czułości (zarówno w słowach jak i gestach). Te czynności oraz wspomnienia szalonej zabawy sprawiły, że u obu narastało podniecenie. W końcu Ludwik zaproponował. -A może tak strzelimy sobie pokera? -Ciekawy pomysł. – odparła Zuzanna -Ale chciałbym nie zwykłego, ale rozbieranego. Nie sądzisz, że to nada jeszcze lepszy smak grze? -Łał, braciszku. Nie pomyślałam o tym, ale ten pomysł jest extra. Tylko zwycięzca niech ściąga ubranie przegranemu. – ucieszyła się Zuźka. Ludwik wyciągnął z plecaka talię kart i zaczął rozdawać. Przegrał pierwszą partię i siorka ściągnęła mu koszulkę. Gra się rozkręciła. W końcu obaj zostali tylko w bieliźnie. Ludwik przegrał i Zuzia ściągnęła mu boxerki, uwalniając jego 15 cm erekcję. Kolejną partię Ludwik wygrał i ściągnął siostrze stanik, „przypadkowo” dotykając jej pleców swoim penisem. Doszło do ostatniej kolejki. Ludwik wygrał i zaczął ściągać siostrze majtki. Przez chwilę pomasował łechtaczkę Zuzannie i w końcu zdarł majtki z siostry. Ona natychmiastowo rzuciła się na niego i zaczęła całować jak szalona. Trwali tak bez końca, przy okazji macając się po czułych miejscach. Ludwik masował Zuzannie cycki i cipkę, a ona bawiła się jego penisem. Ta gra wstępna trwała jakieś pół godziny, wstrzymywali się jedynie, gdy byli bliscy orgazmu. Nagle Ludwik uderzył się ręką w czoło. -Cholera, na śmierć zapomniałem o zabraniu gumek. Co teraz zrobimy? Chyba nici z seksu. – powiedział -Niczym się nie przejmuj braciszku. One ...

... nie będą ci już potrzebne. -O czym ty mówisz, moja ślicznotko? Zuzanna cmoknęła brata w policzek i poszła po swoją torebkę. Wyciągnęła coś, co wyglądało na opakowanie tabletek. -Co o tym myślisz? – zapytała Zuzanna i pokazała Ludwikowi -Moment, czy to…tak, to pigułki antykoncepcyjne. Od kiedy bierzesz? -Zaczęłam jakiś tydzień temu. Zdecydowałam się na nie po naszym pierwszym razie. Skoro potrafisz spuścić się kilka razy podczas stosunku, to kondomy chybą są niewygodne? -Racja, to było trochę krępujące kochać się w ospermionej prezerwatywie. -Nie musisz się już tym martwić. Dzięki pigułkom możesz się spuszczać ile chcesz, nie martwiąc się o ciążę. -Koniec gadania, zaczynajmy. Zuzanna wskoczyła do łóżka Ludwika pod kołdrę. Pocałowali się i złapali za narządy płciowe. W końcu Zuzanna położyła się na plecach, a Ludwik na niej. Wsadził swojego penisa w szparkę starszej siostry i zaczął ją posuwać coraz pewniej i płynniej. Zuzanna starała się jęczeć najciszej jak się dało, by nikt nie usłyszał, jednak czasem zdarzyło się jej krzyknąć głośniej. -O tak siostrzyczko, coś wspaniałego. -Dalej braciszku, szybciej, szybciej, szybciej. – mówiła Zuzanna i w końcu w jej wnętrzu nastąpił silny skurcz, który oznaczał orgazm. To podnieciło chłopaka na tyle, że i on się spuścił. Gdy podniecenie opadło, Ludwik wrócił do normalnego tempa. Rodzeństwo się pocałowało. -Ciekawe jak Iwona przeżywa teraz noc poślubną? – odezwał się nagle Ludwik, nie przerywając bzykania siostry -Cóż, Michał nie wypił za ...