Chłopak do towarzystwa - rozdział 3 - Opowiadania Erotyczne

Chłopak do towarzystwa - rozdział 3

... śmiechem, tak sam do siebie, ludzie popatrzyliby na mnie jak na wariata, który dopiero co zwiał z oddziału zamkniętego. ---- 25.05.2011 „Mam za sobą swój pierwszy raz za pieniądze. Nie było wcale tak strasznie, było fajnie! Zarobiłem stówę, ale to nieistotne. Facet miał około czterdziestki, był bardzo przystojny, wysoki, wysportowany, ciemne gęste włosy i strasznie dużego kutasa! Spotkanie u niego w domu, Eryk pojechał ze mną i czekał w samochodzie. Pan X, tak go nazwałem bo nie wiem jak ma na imię, zaproponował szampana i truskawki, prawie jak na filmach! Był uprzejmy, powiedział, że wyglądam bardzo młodo jak na swój wiek, trochę się bałem, że się domyśli czy coś, ale szybko skończył ten temat. Gestem poprosił, abym wstał, stanął naprzeciwko mnie, pocałował, potem jeszcze raz, zdjął mój t-shirt, ja nie bardzo wiedziałem jak się zachować, ale postanowiłem pójść na całość. Rozpiąłem guziki jego koszuli, zacząłem całować szyję, jednocześnie gładząc klatkę piersiową. W moich spodniach zaczęło brakować miejsca, dlatego szybko je rozpiąłem. Językiem „zwiedzałem” każdy centymetr jego ciała, zatrzymałem się na chwilę przy sutkach, lizałem je, ssałem, lekko przygryzałem, zszedłem niżej, do pępka, w tym samym momencie rozpiąłem jego pasek, potem spodnie, a ręką masowałem penisa, który bardzo szybko osiągnął pełen wzwód. Zdjąłem z niego wszystko, obdarzyłem szybkim pocałunkiem w usta, następnie swoimi dopadłem jego fiuta, zacząłem powoli i delikatnie ssać, pan X jęczał z rozkoszy, ...

... przeczesywał moje włosy palcami, ssanie przeszło w ostre obciąganie, drażnienie językiem jego żołędzi, chwilę później, podniósł mnie, rozebrał do naga, i odwzajemnił się oralną rozkoszą. Nigdy wcześniej się tak nie czułem, było nieziemsko, wspaniale, każdy cal mojego ciała przechodziły dreszcze, ekscytacja, chęć, pragnienie czegoś więcej... Nie chciałem za szybko skończyć, przerwałem mu, jakby tym samym dając znak na bardziej śmiałe posunięcie z jego strony. Ułożył mnie na łóżku, na brzuchu, a swoim językiem zaczął pieścić każdy zakamarek mojego ciała, mam na myśli naprawdę każdy. Po raz pierwszy doświadczyłem rimmingu, który wcześniej widziałem tylko na filmach. Na całym moim ciele pojawiła się gęsia skórka, czułem się jak w innym świecie, a nikt, nigdy nie dostarczył mi tylu przyjemności, tylu rozkoszy, cały drżałem z emocji, podniecenia i ciekawości. Nie czekałem długo, by w końcu wszedł we mnie, a że sprzęt naprawdę miał ogromny, wiedział co zrobić, abym nie odczuwał bólu. Zaczął bardzo delikatnie i powoli, jednocześnie całując moje plecy i szyję. Z każdym jego ruchem, doznawałem coraz to nowych odczuć, moje ciało sztywniało i rozluźniało się, a dreszcz podniecenia, pożądania nie opuszczał mnie ani na sekundę. Z upływem czasu przyspieszał, a jego ruchy były miarowe. Rżną naprawdę ostro, potem zwalniał i tym samym był delikatnym, namiętnym kochankiem. Skończył we mnie, a niemal w tym samym czasie ja wystrzeliłem swoją porcją nasienia, prosto na pościel. Po wszystkim wziąłem ...