-
Selekcja cz. IX - reedukacja Lusi (cz.2/2)
Data: 02.07.2020, Autor: BondageGirl, Źródło: Lol24
... złą wolę i lekceważenie dla procesu edukacyjnego, zostaniesz poddana standardowej procedurze reedukacji, zgodnie z paragrafem 15, pkt. 6 Regulaminu Szkoły, poprzez zastosowanie bodźców bólowych o natężeniu nieekstremalnym – w tym wypadku w oparciu o proces elektrostymulacji krocza. Lusia obserwowała jak lekarka naciska jakieś klawisze urządzenia, a gdy przekręciła nieco w prawo centralną dużą gałkę, poczuła dosyć delikatne ale nieprzyjemne mrowienie w cipce, które sprawiało, że jej ścianki zaciskały się lekko w rytm powolnych impulsów na metalowym walcu ją wypełniającym. Po chwili lekarka nacisnęła dodatkowe klawisze i podobne skurcze (choć przebiegające szybciej niż w pochwie) Lusia odczuła także w odbycie. Pani doktor nie przestawała manipulować przy urządzeniu. Po chwili Lucyna poczuła bolesne szarpnięcie w cipce, która zacisnęła się na walcu z taką siłą jakby chciała go skruszyć. Dziewczyna wydała z siebie bolesny skowyt, a z jej oczu popłynęły łzy. Uśmiechnięta lekarka nie zdejmując dłoni z manipulatorów sprawiła, że zabieg zaczął dostarczać pełen wachlarz nieznośnych wrażeń bólowych. Cipka i odbyt zaciskały się na walcach z wielką siłą w zmiennym rytmie. Towarzyszyły temu odczucia przejmującego specyficznego piekącego bólu. Zapłakana Lusia wydawała z siebie ochrypłe westchnienia, z jej otwartych metalowym rozwieraczem ust kapała ślina. Pani doktor przestawiła stymulator w tryb automatyczny, tak by różnorodnie zmieniał tempo przepływu prądu w obu plugach oraz regulował ...
... powolny wzrost intensywności impulsów i podeszła do fotela ginekologicznego naprzeciwko. - Aldono Domanescu, są to twoje drugie zajęcia reedukacyjne. Jako niepokorna młoda samica, sabotująca nieustannie konieczność pilnego dostosowania się, stosownie do twojego wieku, do z góry przypisanych ról społecznych, okazująca nagminnie złą wolę i lekceważenie dla procesu edukacyjnego, zostaniesz poddana standardowej procedurze ponownej reedukacji, zgodnie z paragrafem 15, pkt. 6 i 7 Regulaminu Szkoły, poprzez zastosowanie bodźców bólowych o natężeniu znacznym – w tym wypadku w oparciu o proces nakłuwania sutków, łechtaczki i sromu igłami iniekcyjnymi. Zbolała Lusia z przerażeniem obserwowała jak lekarka, zmieniwszy uprzednio rękawiczki, sięgnęła po tackę pełną igieł do zastrzyków. Odpakowując jedną po drugiej, wprawnymi ruchami przebiła najpierw sutki Aldony w poprzek. Następnie przeszyła kilkoma igłami wargi sromowe. Na koniec wyłuszczyła jeszcze palcami żołądź łechtaczki (i tak już nabrzmiałej od działania papryki) i również tam, poprzecznie na wylot, wpakowała z impetem grubą igłę. Załzawiona Aldona rzucała się na fotelu bezskutecznie próbując uwolnić się z pasów. Z zakneblowanych ust docierały stłumione okrzyki bólu i sączyła się ślina. Zadowolona pani doktor wbiła jeszcze, na sztorc i niemal do końca, jedną igłę w łechtaczkę Aldony, co spowodowało, że ta posikała się z bólu do naczynia podstawionego pod siedzisko fotela ginekologicznego. Teraz lekarka powróciła do stolika z ...