Pokemon hentai
Data: 09.07.2020,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Tremono, Źródło: Fikumiku
... obserwował zadowalającą się Misty i przypominał sobie, co zrobił mamie Asha oraz jakim był wtedy bohaterem, zechciał znowu zrobić taki dobry uczynek. Może zostanie jakoś wynagrodzony… Wyskoczył z krzaków i w podskokach popędził w stronę Misty. Ash odruchowo ruszył za nim, chcąc złapać pokemona, nim dziewczyna go zauważy. Przez to sam także został dostrzeżony. Kiedy Ash wypadł zza krzewu, Misty od razu odwróciła głowę w jego stronę i zrobiła bardzo zdziwioną minę. Chłopak zamarł wtedy i patrzył na nią ze strachem. Pikachu już był pomiędzy nogami dziewczyny i wyciągnął dłoń w stronę strumienia wody, który wciąż wyrzucał z siebie Staryu. Wytworzył lekki prąd i wtedy cała głowa Misty odchyliła się do tyłu, a z ust dziewczyny dobyło się głośnie i podniecające jęknięcie. Misty wygięła się w łuk i podrygiwała dziwnie, wciąż wyjąc i pojękując. Zupełnie straciła panowanie nad swoim ciałem. Ash przestraszył się, że to może wytworzony przez Pikachu prąd tak ją poraził. Chłopak nie rozumiał, co wstąpiło w jego pokemona i dlaczego zaczął pieścić prądem cipkę Misty. Powoli Ash zaczął zbliżać się do koleżanki. Po niespełna minucie Misty odzyskała panowanie nad sobą i otworzyła oczy. Uniosła głowę i spojrzała na Pikachu. Ten przestał już ją razić prądem i stał oczekując pochwały. - Boże, Pikachu… – wydyszała ciężko Misty. – Co to było?! Pikachu uśmiechnął się. - Toż to było NIESAMOWITE!!! – Misty nie mogła nadziwić się temu, co przed chwilą przeżyła dzięki pokemonowi. Zdawała się nie ...
... zauważać stojącego nad nią Asha. – Ochhh, Pikachu, coś ty mi zrobił… Jesteś świetny! Dziękuję! Skąd ty znasz takie techniki?! - Pika, Pikaaa!!! – cieszył się Pikachu. - Ashu. – Misty zauważyła w końcu chłopaka. Nagle zaczęła sprawiać wrażenie rozzłoszczonej. – Czy mogę wiedzieć, co ty tutaj robisz?! - Ja? – zdziwił się Ash. – A ty? Misty popatrzyła się wprost na krocze przyjaciela. Ash również spojrzał w dół i zdał sobie sprawę, że z tego wszystkiego zapomniał schować fiuta. Koleżanka przyglądała się teraz zniesmaczona jego sterczącemu przyrodzeniu. - Mówiłam przecież, żebyście nie wychodzili z obozowiska, bo będę się kąpać! - To jest kąpanie się? – spytał ironicznie Ash, wskazując ręką najpierw na rozkraczone nogi Misty, potem na Staryu i Pikachu. Dziewczyna zarumieniła się. - A gdzie Brock? – spytała. Ash odwrócił się w stronę krzaków i wskazał na nie palcem. - Tam. - Tak myślałam. Chodź no tu, Brock, mamy do pogadania! Speszony Brock wyszedł spomiędzy krzewów i podszedł do przyjaciół. - Dlaczego mnie podglądacie? – spytała Misty. - Brock mnie namówił… - odparł nieśmiało Ash. - No pewnie, najlepiej zwalić wszystko na mnie! – oburzył się Brock. – Ale stałeś i patrzyłeś jak urzeczony! - No, to ładnie. – Misty podniosła się i popatrzyła z niezadowoleniem na przyjaciół. – Ash, za karę będziesz musiał mi codziennie pożyczać Pikachu! A ty, Brocku, masz mi to zrekompensować w jakiś inny sposób! Misty chwyciła Brocka za sterczącą pałę, którą – tak jak Ash – wciąż miał na wierzchu. Brock ...