1. Przygodna Monika 6...Zagle


    Data: 20.07.2020, Kategorie: Swingersi, Autor: agam agamowski, Źródło: SexOpowiadania

    ... moje sutki. Gdy wyszłyśmy na pokład, panowie zamarli. Tomasz pochwalił żonkę za nowy strój, który dopiero kupiła. Mój mężuś też komplementował jej dobry gust, po chwili jednak oczy panów mocno skupiły się na moim kroczu, w które bezlitośnie wpijał się czerwony strój. Pierwsza godzinka pływania zleciała nam na podziwianiu widoków i wspólnych pogaduchach przy drinku, słońce w tym czasie zdążyło wspiąć się na szczyt, z którego grzało bez opamiętania. Sylwia stwierdziła, że to jest ten moment, by opalić trochę ciałka, po czym wyłożyła się na ręczniku blisko rufy. Ja jednak stwierdziłam, że muszę się trochę schować od tego skwaru, bo już zaczyna mnie boleć głowa i zeszłam pod pokład.
    
    -kochanie opalaj się a ja zacumuję łódź w tej zatoce, a potem zobaczę jak się czuje Monika...zakomunikował Tomasz.
    
    -skarbie a kto mnie nasmaruje, nie chcesz chyba bym się spiekła...dopytywała Sylwia. -masz przecież Marka, jego dłonie nie różnią się wcale od moich...przekonująco odpowiedział.
    
    Tomek szybko zacumował żaglówkę w odludnionej zatoce i zszedł do mnie na dół. Siedziałam na mini barku łapiąc powietrze przykładałam zimnego drinka do czoła.
    
    -oj widzę, że upały ci nie służą Moniu.
    
    -zawsze tak mam na początku, muszę się tylko trochę schłodzić i ciało stopniowo oswoić z tym żarem. -znam kilka sposobów, by obniżyć gorączkę...zareklamował się Tomek.
    
    -chętnie poznam kilka, bo przykładanie zimnej szklanki do czoła nie działa. Tomek sięgnął do przenośnej lodówki i wyciągnął z niej ...
    ... zamrożony wkład wielkości paczki papierosów. Najpierw delikatnie przytknął mi go do szyji, a potem zaczął powoli pocierać nim skórę na moich ramionach. Przeleciały mnie lekkie dreszcze, gdy jego okrągłe ruchy przeniosły się na plecy, moją skórę opanowała gęsia skórka. Pochwaliłam jego działania, stwierdzając, że to działa. Poinformował mnie, że to tylko miejscowe i szybko minie, dlatego musimy ochłodzić resztę ciała. Skinęłam głową zgadzając się, po czym przez głowę przełożyłam sobie strój osuwając go do połowy. Moje piersi wydostały się na zewnątrz i już po chwili były gładzone zimnym wkładem. Gęsia skórka przeleciała mnie już na całym ciele, a z rozmrażającego się wkładu spore ilości wody ociekały po moich piersiach. Lekko westchnęłam zaciskając palce na blacie barku. Zapytał, czy to lubię i czy chcę być cała zmrożona. Nic nie powiedziałam, tylko zamruczałam. Po chwili poczułam delikatny wiaterek na mojej mokrej skórze. To Tomka dmuchanie sprawiło ten podniecający ziąb. Mruczałam coraz głośniej, a mój zbawiciel oprócz dmuchania zaczął od czasu do czasu muskać moje twarde sutki swoim języczkiem. Czułam ekstazę, marzyłam by mnie teraz przeleciał tym swoim długim kutasem. Woda spłynęła po moim pępku niżej co sprawiło, że i moja gorąca szparka zaczęła się chłodzić. Tomasz już śmiało nie tylko lizał moje sutki, ale tez połykał je swymi ustami pieszcząc namiętnie cały biust. Mało chłodny już wkład z lodówki znalazł się nagle na moim kroczu i wędrował powoli po pachwinach. Rozchyliłam ...
«1234...»