1. Przygodna Monika 6...Zagle


    Data: 20.07.2020, Kategorie: Swingersi, Autor: agam agamowski, Źródło: SexOpowiadania

    ... nogi by mógł dotknąć mojej wciąż ciepłej szparki. Strój wrzynał się tak mocno, że kochanek doskonale widział przez niego wargi mej cipki, które na zmianę pocierał zimną kostką. Po chwili sama zaczęłam sobie pieścić piersi rękami spragniona dotyku. W jedną rękę Tomek podał mi zimny wkład, po czym odchylił delikatnie gumkę wciśniętą w moją szparkę. Długo nie zwlekając wsunęłam sobie pod nią kostkę dotykając rozpalonej norki. Moim ciałem aż zatrzęsło, było to doznanie, którego nigdy nie doświadczyłam. Jednocześnie rozpalona i namiętnie chłodzona jak nie kończący się, równomierny orgazm. Otworzyłam usta i głośno jęczałam, po chwili otworzyłam też oczy, by spojrzeć na Tomasza. Stał metr przede mną i masował swojego penisa przez spodenki patrząc na mnie.
    
    -Och Moniu mam taką ochotę cię teraz przelecieć na tym blacie...wyszeptał.
    
    -nie możemy, na górze są nasi małżonkowie, usłyszą...przypomniałam sobie.
    
    -poza tym bez męża ja nie robię żadnych takich ruchów...dodałam.
    
    -a właśnie zapomnieliśmy o nich całkowicie, co tam się na górze dzieje...ocknął się Tomek.
    
    Szybko wystartowałam na schody kajuty i lekko wystawiłam z niej głowę by dyskretnie podglądnąć opalającą się parę. Marek już kończył rozcieranie olejku na ciele Sylwii i zapytał, czy i ona mogłaby go nasmarować. Chwile się wahała, ale przecież musiała się odwdzięczyć tym samym. Marek położył się na plecach a oczom Sylwii ukazało się lekkie wybrzuszenie w jego kąpielówkach. Było to jednak naturalne, przecież przed ...
    ... chwilą gładził rękoma piękną kobietę. Uśmiechnęła się i zaczęła swoją pracę. Na początku powoli w okolicach szyi, a potem zdecydowany ruchem po jego klatce. Widać było, że ta sytuacja ją powoli nakręca, najpierw wygłaskana przez męskie dłonie, a teraz pieści dobrze zbudowaną klatkę Marka. Po dłuższej chwili skupiania się na klatce przyszedł czas na brzuch. Jej palce delikatnie muskały jego pępka, wskutek czego penis zaczął powoli drżeć. Sylwia zauważyła to z lekkim przerażeniem, gdyż rozmiar Marka był coraz widoczniejszy. Podglądając ich stałam na paluszkach schodów ledwie wyglądając z kajuty. Nagle podszedł Tomek, podsadzając mnie, bym miała lepszy widok. Trzymał mnie za nogę, jednak ja objęłam go obiema za szyję, tak że jego twarz znalazła się między moimi udami. Długo nie czekając rozchylił znów gumkę ze stroju i palcem zaczął rozmasowywać moją mokrą myszkę. Bardzo mi się to spodobało, gdy wierciłam tyłkiem na jego barkach, trzymając kurczowo pokładu. Do tego widok Sylwii rozmasowującej olejek po nogach mego ukochanego bardzo mnie nakręcał. Rozcierając szybko po całej długości nóg, niechcący dotknęła penisa Marka, który już prawie wystawał z nogawki.
    
    -Ups, przepraszam to nie chcący...speszyła się blondyneczka.
    
    -Nic nie szkodzi, nic się nie stało...uspokajał mój mąż.
    
    -tylko teraz będzie dla mnie to trochę krepujące, bo widzisz jak on zareagował...dodał, skinając na swojego węża ukrytego w spodenkach.
    
    Penis Marka zaczął bardziej pęcznieć w spodenkach, a jego główka ...
«1234...»