1. Piesn Venuah


    Data: 30.07.2020, Kategorie: Fantazja Autor: starski, Źródło: SexOpowiadania

    ... Jajem”. Tarł jajcem o posadzkę, charcząc przy tym i stękając. Czarna pyta wysunęła się już ze swego skórzastego pokrowca i prężyła się lśniąca spod pękatego brzucha.
    
    Linda nie była pewna czy postępuje właściwie. Nie miała pojęcia o zwyczajach orków i nie chciała w żaden sposób pogorszyć dodatkowo stosunków między nimi jakimś grubiańskim zachowaniem. Gdy obnażył swą ciemnoskórą lagę zawahała się. Nie była pewna czy orki uznają za przyjemną pieszczotę ustami. Wreszcie uczyniła to co wydawało jej się najwłaściwsze. Uklękła łożąc mu się od tyłu.
    
    Ork zachowywał się dziwnie. Zrzucił z siebie ubranie i jął szorować tyłkiem po ziemi. Ostry zapach owiał jej zmysły i poczuła rosnące podniecenie. Powąchała dłoń, którą musnęła przez chwilę jego organ i silne mrowienie ogarnęło jej twarz i kark. Przyglądała mu się dyskretnie stojąc na czworaka. Charczał i parskał. Jego ciemny, cylindryczny członek sterczał łagodnym łukiem. Wreszcie, ork zbliżył się do niej i wpił pysk między jej pośladki. Zaskoczył ją dotyk jego chropowatej skóry. Knut parsknął głośno i solidnie prosto w jej srom. Z jej piersi wyrwało się mimowolne krzyknięcie. Nagle poczuła jak gruby język omiata ją szorstką pieszczotą. Ork sięgał nim od łona po tyłek i to mlaskał przy tym, to prychał. Tarmosił jej pośladki, rozciągał je jakby nie starczało mu długiego ozora.
    
    Ale ozora starczało na tyle, że Linda czuła go w środku, kolejno w obu jej szparkach i szybko rozpaliło ją to dzikie lizanie. Piersi stwardniały i ...
    ... dreszcz przemknął wzdłuż całego ciała. Przebiegła ją rozkosz, tak nagła i intensywna, że poczuła drżenie w kolanach i udach i gdyby nie to że klęczała właśnie, chyba by nie ustała. Oparła czoło na przedramieniu i wypinając się jak tylko mogła najbardziej, zupełnie oddała się tym karesom. Ork parsknął głośniej. Czuła jak rozwiera ją obydwoma kciukami. Zaraz potem wspiął się na jej pośladki depcząc w ferworze aktu jej łydki i wziął ją z dzikim chrapnięciem. Wyśliznął się po chwili, gdyż jego ruchy przepełnione były frenezją. Zaraz znów odnalazł właściwą drogę i wpijając mocne palce w jej ciało, wszedł w nią całą swą sprężystą długością. Westchnęła śpiewnie.
    
    Gdy tylko się wepchał, wystrzelił z rykiem.
    
    Lindę zalało jego nasienie i niezwykle intensywna rozkosz. Cechą orków bowiem, jest niezwykła właściwość ich soków, która powoduje natychmiastową ekstazę samicy.
    
    Jej wielkie, białe dupsko wypinało się przed nim bezczelnie. Toczył już pianę z pyska i wiedział, że nie uda mu się powstrzymać. Wylizał ją i posmakował. Pyta wydawała już swoje rozkazy. Odnalazł jej dziurę i zasadził. Czuł jak jajco pompuje bryzgę w jej cipsko.
    
    Elfica przygięła się do ziemi. Nie pozostała nieczuła na jego czar, jak żadna zresztą suka.
    
    Jęknęła aż zakłuło go we łbie. Parsknął na jej blade plecy płatami piany i przyspieszył.
    
    Postanowił pokazać jej jak rucha generał Knut. Jak rucha prawdziwy basior! Wpychał się do końca obejmując sękatymi ramionami jej wielkie pośladki. Jęczała głośno i boleśnie. ...
«12...4567»