1. Wszystko przez kosiarkę....


    Data: 05.01.2020, Kategorie: Fantazja Twoje opowiadania Autor: Tadeusz 477, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... łaskawie oszczędził, nadawały jej czegoś ulotnie podniecającego, czego nie sposób było opisać, a jednocześnie nie sposób nie zauważyć. Siedziała ze skrzyżowanymi nogami ubrana, jak to do pracy w ogródku, zwłaszcza przy takiej pogodzie, w lekką bluzeczkę, niedbale niedopiętą i króciutkie szorty zrobione z obciętych dość ja na nią obszernych spodni sztruksowych.
    	- Co tu mamy ?– spytała Bartek podchodząc.
    	- Sam zobacz – odpowiedziała.
    	Bartek przykląkł, a Marta w tym czasie pochyliła się obracając kosiarkę ku niemu. Bartek jednak nie zdążył spojrzeć na przedmiot kłopotów, bo jego wzrok niechcący powędrował zupełnie gdzie indziej. Pochylając się Marta spowodowała, że niedopięta bluzeczka rozchyliła się pozwalając zobaczyć dwa niezwykle kształtne cudeńka w całej okazałości. Wzrok Bartka znieruchomiał na tyle długo, że Marta to zauważyła. Moment zawahania - co zrobić – zakryć, się czy w ogóle nie reagować. Wybrała to drugie. Jakby nigdy nic podniosła się i powiedziała:
    	- Choć poszukamy nowego noża i narzędzi.
    	W niewielkiej skrzyni po chwili poszukiwań udało się znaleźć zarówno nowy nóż jak i stosowny klucz konieczny do jego wymiany. Podczas gdy Bartek z pasją zajął się wymianą uszkodzonej części, Marta stojąc opodal walczyła z gonitwą myśli. Patrząc na niego klęczącego przy kosiarce, zauważyła, że jego lekkie spodenki są w centrum wyraźnie uniesione, a przez jego środek rysuje się obłe zgrubienie. Wprawdzie Bartek próbował to choć trochę ukryć, ale było to naprawdę ...
    ... trudne. Do Marty nagle dotarło, że to już jest mężczyzna i co za tym idzie reaguje jak mężczyzna. Poczuła, że ją to podnieca. Gonitwa myśli trwała. Co dalej. Podniecenie rosło w tempie jakiego dawno nie doznała. Czuła,że jej sutki twardnieją, a między nogami zrobiło się jakby więcej, cieplej i – i wilgotno. Stała nieruchomo próbując uporządkować kotłujące myśli, ale ciągle łapała się na tym, że chce zobaczyć, a może nie tylko zobaczyć więcej. Nagle usłyszała:
    	- Gotowe, chyba będzie działać.
    	Spojrzała lekko nieprzytomnym wzrokiem na Bartka, a może bardziej na jego spodenki, a tam, tam ciągle ten widok. Otrząsnęła się szybko wracając do wrodzonej rezolutności i z czarujący uśmiechem zapytała:
    	- Co się należy panie majster ?
    	Bartek, który w trakcie pracy również intensywnie analizowała sytuację, doszedł do wniosku, że i tak swojego podniecenie nie jest w stanie ukryć, więc może zagrać wa-bank.
    	- No, sprawa nie jest prosta - odpowiedział z uśmiechem -   muszę się chwilę 	zastanowić.
    	- Dobrze, w takim razie choć umyć ręce – powiedziała Marta ruszając przodem.
    	Weszli do niewielkiego salonu, a z tamtąd do łazienki. Marta sięgnęła na półkę po świeży ręcznik, a że półka była dość wysoko to jej napięte ciało ukazało się Bartkowi w sposób, który mocno pobudził wyobraźnię. Umył dziwnie drżące ręce, podczas gdy Marta poszła przygotować co do picia. Stał chwilę w łazience nie bardzo wiedząc co dalej, ale poziom podniecenia był już taki, że rozsądek wyraźnie planował południową ...
«1234...17»