-
MW-Grecja Rozdzial 24 Pieciomasztowiec
Data: 11.09.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski, Źródło: SexOpowiadania
... zebrał się już niezły tłumek. - Spotkałaś jakąś koleżankę na plaży? Albo kuzynkę? - Hahaha… nie! Starego też nie! Za to paru kandydatów na wujków… - Jak to? - Jak schodziłam na ląd. Dwóch facetów koło czterdziestki, nawet całkiem całkiem. Rozmawiali po polsku. Nie przypuszczali… Taki żaglowiec, amerykańska bandera, ja w czapce kapitańskiej… - I co mówili? - Poza sprośnymi komplementami? Że chętnie zostaliby moimi wujkami, takimi z tych wszystkich opowiadań, gdzie wujkowie ruchają nieletnie siostrzenice. - Założę się, że tak tego nie zostawiłaś... - O nie! Powiedziałam im, że mi takich wujków nie trzeba, bo mnie tatuś rucha. - Hahaha… Już widzę ich miny! - Ale i tak za mną łazili… Aż postanowiłam dać im premię za wytrwałość. - Dałaś im?! - Nieee… Ale wyedukowałam się na twoich zboczonych pomysłach… - I? - Najpierw sprawdziłam, czy mówią po angielsku – okazało się, że perfect. A na pokładzie jest parę komórek… No i był zasięg. A panowie wujkowie strasznie chcieli zwiedzićZorzę. - I coś ty wykombinowała? - Wróciłam pierwsza na pokład i pogadałam z załogą. Potem weszli oni… Znów miałam na głowie kapitańską czapkę. - Nie wierzymy, że jesteś kapitanem. - Nie musicie. Kapitanem jest tatuś, ale wybył w interesach. - I on cię… - Posuwa? Ależ tak! Tu na pokładzie. - I obdarzyłam ich swoim uśmiechem nr 1. Po czym zaczęłam oprowadzać. Uwagę dzielili miedzyZorzę i mój tyłek. Po chwili, jak było umówione, podbiegł załogant z ...
... telefonem w ręce. - Ojciec do pani! - Zanim odebrałam, pokazałam „wujkom” wyświetlacz z napisem „Daddy”. Oczywiście to dzwonił kolejny załogant. - Tatuś jest Amerykaninem – wyjaśniłam, włączyłam tryb głośnomówiący i przeszłam na angielski. - Hello, Daddy! - Hej, córeczko! Stęskniłaś się zza tatusiem? - I za jego pałką! - Mnie też tęskno za twoją cipeczką. Jak ona się ma? - Możecie sprawdzić? –rzuciłam do „wujków”. Popatrzyli na siebie, lekko zszokowani, w końcu jeden wyciągnął rękę… - Z kim tam rozmawiasz, córuś? - Jest tu dwóch panów, sprawdzają, jak się ma moja cipa. - Zostawić cię na parę dni… - To nie tak, jak myślisz, tatusiu. Tylko ty mnie pieprzysz. Oni ręką sprawdzają. - Masz mokrą? - Tatuś pyta, czy mam mokrą.– i podsunęłam im telefon. - Tak, proszę pana. Ma mokrą –wydukali. - Możecie się nią pobawić, tylko nie wkładajcie! - Słyszeliście, panowie? - Usiadłam sobie wygodnie z telefonem w ręce, rozmawiałam z „tatusiem”, a oni na zmianę mi lizali. Jak ja dyszałam do słuchawki! Aż ich „tatuś” pochwalił. Spytał, czy sprawdziłam, jak tam u nich w spodniach. - Tatusiu, to naga plaża, goli są. Gołym okiem widać. - Wstańcie, panowie! - Sama też wstałam, kazałam załogantowi trzymać mi telefon przy uchu, żeby mieć obie ręce wolne… - Hahaha… Już wiem, co zrobiłaś! - Spuścili się obaj momentalnie. - Tak, tatusiu, już im podziękowałam. - I rozmawiałam dalej, jeden z „wujków” masował mi cipkę, drugi pieścił ...