Przysługa
Data: 17.09.2018,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
... jeszcze obrabiała mi fujarę ustami. Rytmicznie podnosiła się i opadała. Justyna leżała bez ruchu wciąż zaciskając uda na mojej uwięzionej dłoni. Było mi tak dobrze, że postanowiłem podzielić się radością z Joanną i mój wskazujący palec znalazł się w jej mokrej szparce. Chyba chciała tego, bo uchyliła swoich ud i mogłem głębiej gładzić jej śliskie wnętrze. Nagle Ania straciła rytm i opadła na mnie jej ciało drgało a podbrzuszem wstrząsały skurcze, z otwartych ust słyszałem spazmatyczne krzyki. Cały czas była nabita na mój pal i każdy jej spazm zaciskał mięśnie jej pochwy na moim członku. Jęczała mi prawie do ucha. Joanna zaczęła gładzić plecy Ani, spojrzałem na Joannę uśmiechnęła się do mnie i pocałowała. Objąłem rękoma drżące plecy Ani, przytuliłem i ostrożnie odwróciłem, kładąc ją na plecy. Joanna jak troskliwa matka natychmiast podłożyła pod pośladki Ani poduszkę. Ona zawsze wiedziała, co zrobić – pomyślałem o niej z uznaniem. Jeszcze nie ustały spazmy Ani a ja już przesuwałem się w jej ciasnym wnętrzu. Trzymałem jej jędrne pośladki i długimi posuwistymi ruchami starałem dobić się do końca jej cipki. I kiedy wzmogłem tempo Ania wpadła znów w spazmatyczny orgazm. Byłem w takim momencie, że myślałem już tylko o swoim zaspokojeniu. Ania drżała i rzucała biodrami w górę i w dół. Była zlana potem, a moja podniecona pała sterczała wyzywająco. Joanna przekręciła się na brzuch, rozłożyła uda i uniosła biodra. Jej barokowa pipa lśniąca od śluzu ukazała swoją szczelinę. Natychmiast ...
... przesunąłem się na kolanach w stronę jej uniesionych pośladków. Uchwyciłem się jej bioder i jednym pchnięciem byłem w atłasowym miękkim środku. Pieprzyłem ją jak szalony, przed chwilą byłem w środku ciasnej cipki teraz czułem delikatne głaskanie na moim napalonym fiucie. Być może po tych ciasnych chwilach w Ani było mi w Joannie za bardzo delikatnie i przestronnie. Joannie jednak to wystarczyło i za chwilę jak zwykle głośno przeżywała swój orgazm, jej biodra opadły na pościel a ja kolejny raz z napalonym i niedopieszczonym kutasem klęczałem obok dwu nagich kobiet. – Chyba nie będę musiał zabawiać się sam ze sobą?... Nawet nie zwróciłem uwagi na fakt, że moje zmagania z Joanną od pewnego momentu oglądała Ania. Spotkałem jej wzrok. Uniosła kolana, dociągnęła pięty do pośladków i rozwarła kolana, powiedziała tym gestem wszystko. W mgnieniu oka byłem między jej nogami i zanurzyłem swojego kutasa w Ani. Nie było teraz takiej siły, która by odciągnęła mnie od jej ciasnej cipki. Oparłem ręce na prześcieradle po obu stronach jej piersi, patrzyłem jej w oczy i wbijałem się, wślizgiwałem, smyrałem, gładziłem, pieściłem. Szybciej i szybciej wiedziałem, że nachodzi spełnienie czułem to dziwne coś budzące się w lędźwiach spływające do jąder i jak ostroga pobudzające do szaleńczego biegu. Ania piętami przyciągała mnie i jej biodra pulsowały w rytm moich pchnięć, wydawała z siebie w rytm moich uderzeń gardłowe dźwięki. Cały czas patrzyłem w jej oczy i nagle poczułem ten moment i zobaczyłem ...