1. Biurowe opowieści cz 1 Dokumenty


    Data: 20.09.2018, Autor: HarryKeogh, Źródło: Lol24

    ... siebie. Ja pozbyłem się spodni i bokserek. Podszedłem do łóżka, Ola już klęczała na nim, oparła dłonie na moim, obdarzyła namiętnym pocałunkiem i pchnęła mnie na stojący obok fotel. Usiadłem posłusznie, a Aleksandra uklękła między moimi nogami, chłodne dłonie oparła na moich. Penis dawno już był sztywny i oczekiwał pieszczot.
    
    Aleksandra spojrzała mi w twarz, w jej oczach widziałem chęć władzy.
    
    -Poproś - powiedziała lekko ochrypłym głosem.
    
    -Proszę - odpowiedziałem, a właściwie wycharczałem, ogarnięty podnieceniem.
    
    - O co mnie prosisz? Czego chcesz? - dziewczyna nie wykonując żadnego ruchu, krnąbrnie przyglądała się moim, już rozszerzonym źrenicom.
    
    Zdjęła jedną dłoń z mojej i musnęła moje udo. Opuszkami palców zjeżdża w okolicę mojej pachwiny, po czym oddala się znów. Czynność powtarza się dwukrotnie.
    
    -Pragnę Cię - odpowiadam ogarnięty pożądaniem, jakiego jeszcze nie zaznałem w swoim życiu.
    
    Aleksandra oburącz zaczęła podążać dłońmi w kierunku Twojego penisa. Nie dotknęła go, ale doskonale widziała moją reakcję, gdy cicho jęknąłem. Uśmiechnęła się lekko. Powolnym ruchem, z szeroko otwartymi oczami, patrząc na mnie dotknęła językiem czubek mojego penisa.
    
    -Aaaaach - jęknąłem czują cudowny dotyk języka.
    
    - Tomaszu, jeszcze?- usłyszałem jej głos. Nie musiałem nic mówić, wszystko widziała w moich oczach.
    
    Powoli całą powierzchnią języka, zaczęła lizać mojego penisa od dołu, ku górze. Poczułem jej język na wędzidełku, gdzie zatrzymała się na dłużej. ...
    ... Myślałem że zaraz oszaleję z rozkoszy, jaką dawał mi język Aleksandry. Znowu jej język błądził po całej długości członka, tym razem z lewej strony. Czułem ciepło języka i wilgoć, jego szorstkość i delikatność. Powoli, miarowo, zjeżdżała językiem w dół, lekko muskając moje jądra.
    
    - Tak jest dobrze, Tomaszu?- spytała. Bawiła się ze mną, cały oddawałem się w jej władanie. Język dziewczyny dojeżdżał do szczytu penisa i poczułem jak jej usta zamykają się na nim. Ciepło jej warg spowodowało, zapragnąłem wejść głębiej. Czułem po drodze jej ząbki, języczek liżący wewnątrz i ciszę. Ten dźwięk ciszy zagłuszało tylko podniecenie. Powoli wypuściła członka ze swoich cudownych usteczek, tylko po to, żeby znów pozwolić mi wpłynąć głębiej. Chciałem pocisnąć jej głowę głębiej, jednak dziewczyna wypuściła penisa z ust, oblizała usteczka i uśmiechnęła się prowokacyjnie.
    
    - Coś chcesz mi powiedzieć, Tomaszu?
    
    -Pragnę Cię - powiedziałem, właściwie wyjęczałem doprowadzony na skraj rozkoszy dotykiem jej ust.
    
    Oblizała jeszcze kilka razy mojego penisa, by znowu zagłębić go w ustach. Wypuściła go lekko wilgotnego, spragnionego jej wnętrza.
    
    Podniosła się, stanęła naprzeciw mnie, podziwiałem jej cudowne nagie ciało, ubrane tylko w pończochy.
    
    Usiadła na moich kolanach. Biodrami przesunęła się bliżej mnie i uśmiechnęła się zalotnie.
    
    Zapragnąłem ją wypełnić, poczuć penisem jej wnętrze. Zatracić się w nim.
    
    Chwyciłem ją mocno i poniosłem lekko do góry. Jej biodra opadły na mnie. Z lubieżnym ...
«12...6789»